Ja umysł ścisły kochający matematykę i wszystko co się w około niej kręci zarzekałam się, że za żadne skarby nie zapiszę nie nigdy na angielski !!! bo to by była strata wszystkiego: mojego czasu i moich pieniędzy i ich czasu dla mnie no i jeszcze zawalałabym tylko miejsce komuś kto naprawdę chciałby się czegoś nauczyć ! Aż tu dziś nie wiem jak to się stało zapisałam się na kursik a żeby było mi raźniej to pociągnęłam za sobą wiolkę. Kursik zaczyna się już w tym miesiącu ale ni wiem czy jeszcze nie wycofam się choćby dlatego że zajęcia odbywają się trzy razy w tygodniu i w zależności od metody(a w kursie są obydwie) zajęcia dobywają się rano (METODA SITA) albo wieczorem ( METODA CALLANA) a to może mi się pokrywać z dyżurami.
Dziś się tak obżarłam że teraz wszystko mnie boli !!!
2 | x | Jogurt owocowy 3,5% - 1 małe op. | 200 kcal |
1 | x | Jabłko - 1 szt. średnia | 51 kcal |
1 | x | Jaja gotowane - 1 szt. | 75 kcal |
5 | x | Chleb żytni (chrupki) - 1 kromka | 115 kcal |
1 | x | Śledź w pomidorach - 100g | 176 kcal |
1 | x | Surówka z białej kapusty - 100g | 68 kcal |
1 | x | Majonez - 1 łyżka | 179 kcal |
2 | x | Szynkówka wieprzowa - 1 pl. | 96 kcal |
suma: 960 kcal |
Idę ćwiczyć !!!!!!!!