Zacząć wszystko do nowa???
Wziąść się w garść!!!
TAk, można spróbować!!!
przecież to nic nie kosztuje
OD dziś postanowiłam że wrócę do zapomianej do dłuższego czasu diety, zjadłam niecałe 300 kcal ( owoce) ale wiem że dalej tak długo nie pociągnę bo już dziś mnie łamie ale jakoś się nie daję i chyba zaraz pójdą to przespać bo to najlepsze lekarstwo w tej sytuacj zresztą już kiedyś to przetestowałam więc trochę się znam na tym.A jak to mi się uda to może wszystko dalej też jakoś ruszy się i po mału zacznie układać, może? wkońcu w coś trzeba wierzyć!!!!
Choć czasmi wydaje mi się że ja to już w nic i w nikogo nie wierżę!!!
771028
10 czerwca 2007, 17:51przeczytałam twoje wpisy , niewiem , ja niejestem psychologiem , ale moze moge jakos ci pomuc napisz ...
771028
10 czerwca 2007, 17:40że u ciebie jest ok. sama nieraz mam bbardzo cieżkie dni , i zawsze jest jadno pytanie jesli TO zrobie to może ominac mnie COŚ, co może sie zdarzyć, cos fajnego ,miłego, że mimo wszystko jestem komus potrzebna, i ciesze sie że mogłam ci pomuc. Trzymaj sie i jeżeli moge ci jakos jeszcze pomuc daj znać . A jesli lubisz czytac to znam pare ciekawych pozycji , mam nadzieje że mnie odwiedzisz...
hanisia
9 czerwca 2007, 22:15Dobrze, że jednak postanowiłaś coś zmienić i coś robić. Tylko nie przesadzaj teraz z tymi kaloriami bo nie będziesz miała siły na dalszą walkę o lepsze jutro... Wklejasz weselsze obrazki, wnioskuję więc, że i humorek ci się choć odrobinę polepszył... Jeśli czegoś nie możesz zmienić (chodzi mi tu o twoją mamę...) - zaakceptuj to lub potraktuj jako chorobę, na którą nie ma lekarstwa. Postaraj się do wszystkiego zdystansować, a zobaczysz, że będzie ci łatwiej żyć. Pozdrawiam cię serdecznie i powodzenia życzę! ;-)
sweetbabe
8 czerwca 2007, 22:16A nie lepiej normalnie, stopniowo na diecie 1000 kcal? Chudniemy przez zróżnicowanie posiłków oraz ich ilość w ciągu dnia. Pozdrawiam :*