tak wstałam z nastawienie że od dziś biorę się do roboty bo wczoraj zawaliłam co najmniej dwie sprawy najpierw chyba za ostro potraktowałam kasię ale po namyśle mapisałam jeszcze smsa do niej i zobaczymy co z tego wyjdzie. no i aśka chciała mnie wyciągnąć na piwko a ja jej krótko i szybko że jestem poza domem i niestty ale nie a przecierz siedziałam w domu wpatrując się w sufit.
no więc od dziś postanowiłm coś zacząć zmieniać ale już na dzień dobry zmieniłam kartę w tel no i miałam wziąść się za teczkę ale oczywiścice sięrozłożyłam zrobilam dobre wrażenie i się na tym skończyło. może od jutra może od nowego roku tak to dobra myśl. nowy rok zaczniemy wszystko ale kogo ja chcę oszukać bo już sama w to niewiezę. dobra ale to dopiero za 4 , 5 dni a dziś pora zacząć pomału robić małe remamenty. także wrócę tu jeszcze dziś. nara