Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
05.07.08r :)


Tydzień u babci- schudłam, waga pokazywała już 64;
Weekend po powrocie- trzymałam się, 64.5;
Od poniedziałku do środu trzymało mnie coś a'la grypa żołądkowa- wymęczyło mnie i wiadomo, że waga spadła- 64;
Ale oczywiście mądra Ola zaczęła się od czwartku obżerać słodyczami i w ogóle wszystkim, gdyż pada i siedzę w domu...co skutkuje w dodatkowy kilogram- 65kg. ZNOWU. Ja tej granicy nie mogę przełamać.
Ale wydaje mi się, że zgubiłam trochę centymetrów? Które pewnie po powrocie już mi przybyły od tego obżarstwa. No ale ok, to pominiemy...
~~~~~~~~~~
Za tydzień znowu jadę do babci. Mało co będę w domu- dużo chodzenia, praktycznie zero słodyczy- mam nadzieję, że troszkę znowu zrzucę. Niby szaleję i waga mało mnie obchodziła...ale stare nawyki zostają, kusi czasem wejść na wagę...chyba z nudów? No co tam, może zrzucę... Chociaż przede wszystkim chciałabym ciało(ten wór, blee;p) wyrzeźbić, eh...
~~~~~~~~~~
A jutro ogólnie fajny dzień;) Ale to przemilczymy, zobaczymy jak to wyjdzie;)
Buźka, bawcie się dobrze;-)

  • Chesti

    Chesti

    11 lipca 2008, 19:38

    Pozazdrościć i brać przykład. Na pewno przełamiesz w końcu tę granicę i dojdziesz do swojego celu. Super wyglądasz! Tyle już schudłaś aaach... Może spędź wakacje u babci? :P Pozdrawiam i życzę powodzenia

  • Fogel

    Fogel

    10 lipca 2008, 11:22

    no dziewczyno styknie ci tyle niezle wygladasz ;p

  • beatrice7

    beatrice7

    7 lipca 2008, 16:06

    Życze powodzonka!

  • jardines

    jardines

    7 lipca 2008, 08:31

    hmm 15.50 godne podziwu....jak tego dokonalas w tak krotkim czasie? pozdrawiam

  • miskaa29

    miskaa29

    6 lipca 2008, 19:34

    oD MARCA 15 KG?

  • nazzz

    nazzz

    5 lipca 2008, 21:25

    patrze na fotki i wow! podziwiam! wiele juz osiagnelas! trzymam kciuki za dalsza walke:D

  • MooN90

    MooN90

    5 lipca 2008, 21:08

    Trzymaj się.