Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jutro ważenie


Właśnie mi mailem przypomnieli, że jutro ważenie! Chodzę koło tej wagi już od dwóch dni i boję się, że ani grama nie schudłam albo wręcz przytyłam.
Cały tydzień tzn. od soboty, bo w zeszły w piątek wieczorem najadłam się jeszcze naleśników z nutellą) BYŁAM BARDZO DZIELNA.
Jadłam zgodnie z planem diety, nie tknęłam słodyczy, piłam 2 litry wody  
Więc jutro rano, chwila prawdy!
Normalnie mam stresa, co zobaczę
Teraz idę już spać. Może napiję się jeszcze wody.......

Dobranoc
Kolorowych snów