Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Totalny dołek


Nie wiem co sie dzieje, ale nie moge sobie dać rady.

Nie potrafie sie zmobilizować do ćwiczeń, czy to jakis kryzysowy półmetek czy co, nie mam pojęcia. Zawsze po uśpieniu dzieci, szorowałam robic ćwiczenia a teraz nie mam siły, poprostu mam ochote tylko spać.

No i co mam ze sobą zrobić, dajcie mi jakiegoś kopa na rozruch???

  • grupciaa

    grupciaa

    15 marca 2013, 07:26

    doskonale Cie rozumiem mnie się to też zdarza nie znam recepty na to wiem że musisz być cierpliwa minie to i znowu wrócisz do siebie Powodzenia

  • therock

    therock

    15 marca 2013, 00:06

    Mega kopa masz ode mnie!

  • NigdyNieKochalam

    NigdyNieKochalam

    14 marca 2013, 22:51

    Aby dodać motywacyjnego kopa zapraszam do mojego pamiętnika. ;** ;))

  • polcia1988

    polcia1988

    14 marca 2013, 22:51

    JA też mam zawsze problem z ruszeniem tyłka ale zawsze mowie o nie przginasz....zaczynam ćwiczyc i juz potem leci...a wieczorem najgorzej sie ruszyc.... Zrób sobie relaksującą kąpiel wspij nabierz energi i od jutra do roboty bez wymówek juz tyle za tobą!!! :D:D