Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chora Zosia


Zosieńka od dwóch dni z bardzo wysoką gorączką leżakuje i prosi by poleżeć z nią - jak mogłabym odmówić tej mojej słodkiej kruszynie? Nawet na tę okoliczność przeniosłam się do jej pokoju i rozłożyłam sofę a Maja zaległa w nogach łóżka, co od razu wykorzystałam by wyprać jej koc i legowisko :) 
Z dietą dzisiaj na bakier, bo w półśnie rzuciłam się na nadgryzionego batona mars w środku nocy ...

I
mars
II
serek wiejski 5%
krążek ryżowy
bawarka
III
kilkanaście chrupek kukurydzianych
bawarka
25g orzechów laskowych
IV
zupa jarzynowa z mrożonki
Hortex - zupa jesienna
z lanym ciastem i śmietaną
V
trójkącik ciasta czekoladowego 
Kellogg' s chipsy dla grubasków
21 chipsów = 93kcal
volvic truskawkowy


  • christii

    christii

    16 stycznia 2013, 08:19

    zdrówka dla Zosieńki.

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    15 stycznia 2013, 21:44

    Zdrowka dla coreczki, jestes cudowna mamusia :):)

  • czarnadot

    czarnadot

    15 stycznia 2013, 20:18

    A i zapomniałam!!! Jak mogłas zjeść Marsa? Żeby mi to było ostatni raz ; )

  • czarnadot

    czarnadot

    15 stycznia 2013, 20:17

    Biedna Zosia, przytulanie to najlepsze lekarstwo : ) zdrowka xx