Jestem nadzwyczaj szczęśliwa... :)
Okazało się, że moja waga dodaje 1,2 kg...
Dzisiaj u dietetyczki waga wskazała mi 96,00 kg *.*
A to również oznacza, że nigdy nie ważyłam 100 kg...
Czy to nie słodkie <3 *.*
A jeżeli chodzi o cukier, i jak ktoś napisał, mój toksyczny związek...
Mam jeść tłuste potrawy. Straszne. Ale nie mogę nic a nic z mym kochankiem związane. I tak jem... Jeszcze dokładnej diety nie mam spisanej ;3 mam tylko co tydzień zwiększać swój jadłospis o 50 kcal, aż dojdę z moich 1200 do 1600. A to oznacza więcej jedzonka ^^
Damy radę? Tak, damy radę !!!
Okazało się, że moja waga dodaje 1,2 kg...
Dzisiaj u dietetyczki waga wskazała mi 96,00 kg *.*
A to również oznacza, że nigdy nie ważyłam 100 kg...
Czy to nie słodkie <3 *.*
A jeżeli chodzi o cukier, i jak ktoś napisał, mój toksyczny związek...
Mam jeść tłuste potrawy. Straszne. Ale nie mogę nic a nic z mym kochankiem związane. I tak jem... Jeszcze dokładnej diety nie mam spisanej ;3 mam tylko co tydzień zwiększać swój jadłospis o 50 kcal, aż dojdę z moich 1200 do 1600. A to oznacza więcej jedzonka ^^
Damy radę? Tak, damy radę !!!
unoiluso
28 sierpnia 2012, 22:191500-1600kcal najlepsze na zdrowe odchudzanie! :D
paula70
27 sierpnia 2012, 21:52a mogłabyś mi napisać ile płacisz za taką wizytę u dietetyka? ;>
Maagda01
27 sierpnia 2012, 19:24Dokładnie... Damy radę;)!!!!