Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień trzeci ( musze wytrzymać )


Och ciężko jest :/ , ssie mnie w żołądku a już i tak zjadłam wiecej niż sobie zaplanowałam , trzeba będzie oszukać jakoś mój żołądek ...hmm.... zaparze sobie dzbanek herbaty i za każdym razem gdy mnie najdzie "głód" wypiję duszkiem tyle ile sie da :0 myślę że to pomoże mi wytrwać :))) Trzymajcie za mnie kciuki bo puki co idzie mi dobrze , byle tylko nie przerwać dobrej passy i dobrych chęci :) Waga już zaczęła spadać , przypuszczam że to dlatego że okres mi się skonczył i woda uszła ale nie szkodzi :) i tak mi to poprawiło humor :))