Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Jakimś cudem dotarłam do wagi 59!!!!!! na nowej wadze, na starej to juz 57:)))

Po tym jak się podłąmałam gdy sie okazało że mnie tamta oszukiwała o 2 kg oj było dziwnie.

Teraz udało mi się odzyskać równowage i co najważniejsze biegam, takie 15 minut, często, tzn 3/4 razy w tygodniu, po tym naogół 10 minut na platformie vibro, czuje się świetnie mam dużo więcej energii, nie czuje głody, więc jem dużo mniej. 

Zamierzam się tak postarać by do sylwestra naprawde, się ogarnąć. :)