Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
podly nastroj.............najlepeij cwiczyc


dzis cos popsulo mi nstroj,a wlasciwie czyjs komentarz ,natarczywe pytania..ale jestem twarda wyruszylam na silownie od razu po pracy,mialam taka zlosc co zmotywowalo mnie w cwiczeniach ,moze to jakis na to sposob,no I zaczelam ustalac plan nagrod za strate kg,np fryzjer za 2 kg,dobry krem za kolejne...wiem ze nie trudno schudnac,trudniej utrzymac...poki co plan chodzenia 6 razy na silownie w ciagu tygodnia,zero slodyczy smazonego do swiat co najmniej,mala dyspensa na swieta ,a pozniej znowu to samo,az cos sie nie wydarzy,,,jesli nie zyskam perfect figure a nie bede zdolowana 30

sami kreujemy problemy ,wiekszosc rozwiazania ich jest w nas samych...

 

menu dzisejszego dnia owsianka,jogurt z owocami,2 jablka,marchew seler naciowy,plaster pasztetu z soczewicy,salatka mix warzyw,kromka chleba,1,5 wody 2 kawki,no I 2 herbaty zielone w planach jakas lekka kolacja ....