Cześć ..
Wkurzona .. nie ma jak to skasować wpis w połowie .. Masakra . !!!
Wczorajszy dzień Dobry dietkowo ale tylko .. marsz 30 min .. w zasadzie spacer ..
Dzień 2 ..
Ś - 50g płat. owsian. 10g rodzynek 72g jog. malinowego 74g jog. nat. pomarańcz ...
II Ś - 200g marchwi
P - 2 kromki z jakimś paszczetem od brata ale dobry był ;)
O - 50g kaszy + 2 łyżki < zupowe > gulaszu ..
K - 130g jog. malinowego + 40g płatków kuk.
30 min Marszu/spaceru
Dzień 3
30 min marszo-bieg upadłam 3 razy .. Pozdrawiam Mój Tyłek ;) I Panów którzy jechali koło mnie i się patrzyli .. tylko nie wiem dlaczego .. A) jest -4 a ona Biega B) Jestem Tak Piękna że nie mogli się powstrzymać ... Jeden Pan .. Pokazywał mnie palcem swojej (koleżance narzeczonej żonie ) nie znam go .. .. Podjarałam się ;)) A co tam ;)
Ś - jajecznica z 2 jaj ( pieprz, słodka papryka, chilli ) + 2 kromki chleba
II Ś - Kromka chleba z paszczetem .. tym dobrym od brata ;)
P - ... eklerek mały ;) + 10 ciasteczek takich małych ;) .. Zjadłam to w ramach posiłku a nie dodatku do niego ;)
MUSIAŁAM UZUPEŁNIĆ CUKRY ;) ...
WYBACZCIE :)
O - miseczka zupy pomidorowej + makaron
K - 100g jog. nat + 20g płatków kuk. + 5g rodzynek ;)
jeszcze do zrobienia :
50 pompek
100 brzuszków
100 przysiadów
30 min orbi ;)
Polubiłam bieganie .. w sumie nigdy nie biegałam .. 1 raz w poniedziałek 2 dziś ... i jest Fajnie ;)
.. Życzę wam Miłego Dnia ;)
Walczcie .. Chudnijcie ;)
Cmook . :) :* . !!!
izunia199011
7 lutego 2014, 11:08Ja lubie uczucie po bieganiu :)
Bobolina
6 lutego 2014, 14:24bieganie rzadzi, jedna z moich ulubionych aktywnosci ;)) super, ze dajesz z siebie tyle! beda neisamowite efekty;))
Elizabeth250
6 lutego 2014, 12:14Bieaganie jest dobre, szybko spala kalorie i cialo (szczegolnie posladki) szybko robia sie jedrne :) Ja tez musze znow zaczac... czekam tylko na odrobine lepsza pogode... Szacunek dla Ciebie ze biegasz na mrozie :)
inesiaa
6 lutego 2014, 11:02Zdecydowanie B kochana:))) prawda, ze bieganie jest super;)
nieznajoma-ona
5 lutego 2014, 14:42powodzenia w dalszej walce ;)
naughtynati
5 lutego 2014, 14:38kiedyś jak bylam bardzo szczupła, to biegałam sobie tak o, dla siebie, też to lubiłam. a teraz jak trzeba tłuszcz spalać, to nie mogę się zmotywować :((
streaker
5 lutego 2014, 13:50hahahahha, kochana dobra jesteś! fajnie to musiało wyglądać :D kochana a czmeu się wywróciłaś ? aż tak ślisko ? :D:D:D :*:*:*:*
sarna88
5 lutego 2014, 13:18ja też chcę biegać ale stawy nie pozwalają. na razie truchtam po pokoju, za miesiąc na ogrodzie a potem może wyjdę "na świat" :P
Paulanc
5 lutego 2014, 13:11Fajne menu :) Ciasteczka można wybaczyć ^^ Ja na szczęście nie jem słodyczy od jakiś 2 lat, po prostu mi nie smakują :D raz na kilka miesięcy jakieś ciastko z okazji czyiś urodzin, a tak to nic. Zastępowałam to sokami owocowymi, teraz zastępuję owocami. Miłego dnia :)