Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy dzień diety


Już po pierwszym dniu. Na razie jestem nastawiona bardzo pozytywnie. Menu nie przeraża. Ilości ok. Nie odczuwam strasznego głodu między posiłkami, tak jak bywało to przy innych dietach. Odczuwanie głodu powodowało u mnie zawsze mdłości i bóle głowy co na pewno przyczyniało się pośrednio do rzucania diet.
No a trening... Daje w kość. Wykończyło mnie już pierwsze 8 min biegu. :) ale w końcu o to mi chodziło. Nie udawani, że ćwiczę tylko faktycznie pot i zmęczenie :)
Mam nadzieję, że wytrwam i osiągnę wymarzony rezultat.
Dobrze, że mam takie wsparcie w mężu. Dla niego wytrzymam no i oczywiście dla siebie, żeby znowu wskoczyć w moją ukochaną sukienkę. :)


  • Behemotkot

    Behemotkot

    5 lutego 2013, 09:42

    Witam i powodzenia w dalszej walce ;)