Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie wiem jaki tytuł................

Ale od początku
We wtorek udałam się do biura , gdzie sobie co nieco dorabiam, na 1/4 etatu . Ot taka prawie rozrywka ,żeby nie zwariować w domu. Bo pieniadze to takie sobie.
I jak tylko dotknęłam klamki to nagle ze wszytkich stron opadło mnie stado facetów w kominiarkach i z armatami ( no prawie ) w rękach .Zaraz sobie pomyślałam ,że jakiś film chyba kręcą. Więc grzecznie weszłam w rolę.
Znaczy ..........rączki do góry , buzia w ciup i czekam , No bo jak się odezwę to mogą jeszce uszkodzić albo co.
Jeden kazał mi wejść , a tam masakra . Wszystkie zamki , czy trzeba czy nie trzeba , wyłamane z tak zwanymi flakami ( juz potem okazało się że szef może im przedstwić faktury z naprawy to zwrócą. Ale to sie okazało wczoraj , bo szefa przymknęłi na 24 , na wszelki wypadek .
Bardzo mnie zdziwiło ,że wyłamali zamek do mojego pokoju , jak tam nawet nie ma miejsca na klucz , tylko klamka , ale niech im bedzie , widocznie mają tak w przepisach ,że muszą wszystko wyłamywać
W środku się okazało , że 2 jest bez kominiarek i to żaden film tylko radosna wizyta facetów z firmy na 3 duże litery. hihihihihihi
I że od 6 rano tak latają po całej posesji. Jak wpadli to była tylko mama szefa z malutkim pieskiem i jak sie okazało jakiś facet w tych wynajetych pomieszczeniach , którego skutego wywlekli.
No a jak mnie dopadli ci dwaj to prawie kazali się rozebrać , że niby rewizja.
Uprzejmie ich ostrzegłam ,że jak mnie dotkną , to zabije , nie bacząc na konsekwencje , a poza tym to powinni mieć ze soba jakąs kobietę w celu takiej rewizji. Na co jeden skomentował ,że nie lubi za madrych bab .... kurde szowinista.
NAstępnie ich ostrzegłam ,ze jak by mi sie kazali mimo wszystko rozebrac to niech najpierw pogotowie sobie załatwią bo mage nie przeżyć widoku, to ich co nieco rozluźniło
Potem dorwali się do mojej torebki.
wszystko na biurko i telefony zabrali i wszystko po sztuce ogladali . Najbardziej ich zainteresował łańcuszek do munsztuka ( końskie wędzidło) . No raczej wygląda to jak kawał łańcucha . Pytają co to , to im natychmiast radosnie wcisnęłam kit, że to rodzaj kastetu - samoróbki , takiego damskiego ,i służy do obrony , przed nachalnymi facetami co to stadami za mna latają. i kurde chyba uwierzyli.
A potem się zaczęło. Jesu  , jak bym swojego w życiu nie przeszła to po pierwszych 15 minutach chyba bym się przyznała do wszystkiego do czego by chcieli ,żebym sie przyznała,
Ale na poczatku szybko sama z sobą ustaliłam , czy mam robic za intelektualistkę czy za głupią gęś.
Wyszło mi ,że gęś ma wieksze mozliwości i przez nastepne 3 godziny doprowadziłam facetów prawie do płaczu.
Kretyni , seksiści  , kurde mózgi im się chyba osunęły do mieśni . Tak się naszukali  a mojego tajnego schowaka , co to kazałam zrobić na warsztacie w moim biurku nie znależli.
Wszystko poszło o tych klientów co to im szef wynajął część biur i magazanów.
 NA szczęście nie sam. Tylko jak to wymyśłił to zgłosił do takiej firmy od wynajmowania nieruchomości i to oni znaleźli klientów. JA ich widziałam raz jak przyjechali taksówką podpisać aneks do umowy w sprawie mediów,
I nic więcej.
Wczoraj pojechałam bo kazali , a i porządek musiałam zrobić po tej ich radosnej działalności.
No to oddali mi telefony . Polatali jeszcze po terenie , ale tam tyle kicimentów ,i hal warsztatowych ,że jak ktoś,  by cos chciał schować , to musieli by pół roku latać w te i z powrotem, zeby znaleźć.
No i po południu jeszce raz , podjechała llimuzyna i mnie zabrali na jeszcze jedno przesłuchanie . Ale ostro szłam już w zaparte . Wiem co czuje się jak takich dwóch idiotów  do człowieka  się dorwie,
No i jednak robienie za gęś ma swoje dobre strony.
No koniec im powiedziałam ,że przez te ich mmonotonne zadawanie tego samego pytania popadłam w głęboka amnezję i jak się nie odwalą to im tu zejdę. to się chyba wystraszyli no i w koncu mnie odwieźli.
Bilans
Wiem jak działa firma na 3 litery na własnej skórze sprawdzone
Mamy państwo policyjne,  a demokracja to czysta fikcja
Faceci to idioci bez względu na stopień wyszkolenia.
A jak im dać armaty do rąk to im mózg ( o ile mają )zaraz się przemieszcza do mięśni i zanika. po czym działają wyłącznie na poziomie reakcji Pawłowa.
No i to by było na tyle.
A mąz prawie wydobrzał z samego strachu ..co to będzie jak mnie zamkną.
A jak sie okazało ,że jednak mnie nie zamkną i że mnie tym grypskiem zaraził to zaraz zachorował od nowa.
I kropka
 ide pocwiczyć .............mięsnie
Mózg przećwiczyłam przez te 2 dni w  nadmiarze .



 



.
  • barbara.nowowiejska

    barbara.nowowiejska

    17 kwietnia 2009, 09:31

    Nięźle cię zmaltretowali ci panowie z 3 liter!!! A gdyby tak dalej trwała poprzednia formacja pewnie już z aresztu nie wyszłabyś z pół roku...BRRR... Dobrze że podchodzisz do tego z humorem. Pozdrowienia

  • DagusiaS

    DagusiaS

    16 kwietnia 2009, 10:43

    niezłe przeżycie miałaś :-) Całe szczęście, że taka kobietka z Ciebie opanowana. Ja już na wstępie tej historii, ze trzy zawały bym zaliczyła ;-)))

  • SEREMKA

    SEREMKA

    16 kwietnia 2009, 10:15

    TOŻ TO PRAWIE JAK KRYMINAŁ SIĘ CZYTA :-) BRAK INO TRUPÓW Z ŁBAMI PRZY SAMEJ ŻYCI POUCINANYMI... A TAK POWAŻNIEJ NIECO-GRATULUJĘ ZACHOWANIA POCZUCIA HUMORU I ZIMNEJ KRWI.

  • liberka

    liberka

    16 kwietnia 2009, 09:49

    nio nieżle a mówią że życie jest nieciekawe :)

  • sezamek68

    sezamek68

    16 kwietnia 2009, 09:47

    eeeeeeeeeeeeeeeeee .oooooooooooooooooooo..........jenyyyyyyyyy nie wiem co rzec ...........