Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dobry -


Po tygodniu zacznę od tego dobrego przez tydzień dwa razy byłam na zumbie raz na siłowni i raz poszłam w plener pobiegać czyli aktywność oceniam bardzo wysoko.

Dieta - mam problem z rozstaniem ze słodyczami, kupuje batony i zjadam po kryjomu, najlepiej jeszcze w samochodzie pod sklepem, jak nikt nie widzi to w tyłek nie wchodzi, kobieto ogarnij się :), zachowuje się jak uzależniona. Czy cukier rzeczywiście tak uzależnia? Dieta na dopuszczający. 

Może ktoś mi odpowie co wpisać w tych spalonych kaloriach w pomiarach, bo ja wpisuje co mi przyjdzie do głowy, nie mam pojęcia o jaką wartość tam chodzi.

Wchodzenie na wagę, oczywiście codziennie, dzień bez wejścia rano na wagę to dzień stracony, chyba bym cały dzień czuła wewnętrzny niepokój :). Wiem dziewczyny, że Wy też tak macie, przez to nie czuje się w tym natręctwie osamotniona, takie mamy czasy.

Spadek wagi, trochę mniejszy niż planowałam, ale to przez te batony pod sklepem, jak by to moi koledzy z pracy powiedzieli ch.. z tym, byle do przodu i tego się trzymam :)

  • Stonka162

    Stonka162

    13 maja 2019, 15:58

    Ja też nie wytrwałam w wyzwaniu "bez słodkiego". Jednak staram się być wobec siebie szczera i wpisuję w fitatu każdą zjedzoną kalorię , to słodkie również. Widzę wtedy wszystkie grzechy jak na dłoni. To bardzo motywuje.

    • Optymalna007

      Optymalna007

      13 maja 2019, 19:45

      Mam dietę napisana przez dietetyczke i tego się trzymam, ale czasami jestem niegrzeczna