Tak sobie czytam różne wpisy i komentarze i się zastanawiam w jakim celu jest ta cała Vitalia? Po to żeby pomóc nam w walce z kg czy po to żeby promować swoją osobę? Właśnie przeczytałam komentarz pod jakimś tam wpisem typu : nie wiem co jest takiego specjalnego w twoich wpisach, pamiętniku że często jesteś na głównej" . Jest na główne i tyle. A czy to ważne? Powinno się pisać to na co mamy ochotę, co nas boli, cieszy, co robimy lub czego nie aby osiągnąć wyznaczony przez nas cel. Nie ma znaczenia czy jest to potok myśli czy piękna składnia. Jestem tu od niedawna i nie zastanawiam się ile osób mnie czyta czy komentuje. Cieszę się że tu jestem, bo dawno nie czułam takiej motywacji i chęci do działania jaką otrzymuję czytając Was. Pisze to co mi "ślina na język" przyniesie i jest mi z tym dobrze i tego życzę wszystkim!
Miłej nocki!
optymistkaS
2 kwietnia 2013, 11:04Nie chodzi o to, że się przejmuję. Po prostu zastanawiam się nad naturą człowieka. To nie był komentarz od typowego Trolla ale od takiej samej osoby jak my - odchudzajacej się, dlatego zachodzę w głowę po co to i czy to ważne kto na głównej a kto nie, ważne żeby schudnąć, osiągnąć cel i nabrac energii do życia. No ale może już jestem za stara, hehe na pojmowanie świata w ten sposób :)
Grubinka
2 kwietnia 2013, 00:04To tak jak i wszędzie, jeśli ktoś prowadzi za mało przebojowy i zajmujący żywot to będzie siedział w oknie i obgadywał sąsiadów, tutaj w internecie są anonimowi i się chłapią na soczyste komentarze pod wpisami tych, których nie trawią dla zasady... zazdrość, natura zawistnego bubka, co chętnie wsadzi komuś szpilkę w dupkę... ale czy to ważne ? Najlepiej olać i robić swoje. Nawet nie spotkamy takiej osoby nigdy więc róbmy to co dla Nas ważne dla siebie i dla tych, których mamy na co dzień :) Jeszcze nasuwa się komentarz, że nie każdy zna zastosowanie pewnych rzeczy daj do użytku młotek, jeden przybije gwoździe a drugi się pierdzielnie w czoło ;)
undress
1 kwietnia 2013, 23:24w pełni się z Tobą zgadzam :) ale niektórymi ludźmi kieruje zwyczajna zazdrośc i nie warto w ogóle się nimi przejmować