Jak krew z nosa moje odchudzanie. Od jutra próba rozpoczęcia kolejnego zrywu odchudzającego, zmierzającego do wymarzonej stacji I - do progu I wymarzonego ciężaru mojego ciała 118,XY kg. Jak krew z nosa moje odchudzanie. Wymarzona stacja I - stacja 118,XY kg to marzenie I-marzenie na miarę żarłoka-grubasa, który wiosną 2006 nago ważył 142,20 kg i miał przed sobą... Absurdem jest, że Vitalia nie zawiera autentycznych jadłoholików; absurdem jest, że do Vitalii nie należą z krwi i kości żarłoki-grubasy, z krwi i kości jadłoholicy, którzy są dotknięci patologicznym łaknieniem-dotnięci żarłocznością...- dotknięci syndromem żreć, żreć, żreć, żreć...- dotknięci syndromem żreć, żreć, żreć, żreć bez opamiętania. A może w komentarzu do tego wpisu znajdą się słowa żarłoka-grubasa-jadłoholika, która doceni mój krzyż... i podzieli się swoim krzyżem.
kachna_grubachna
3 maja 2015, 20:15hej... szukałeś specjalistycznej pomocy? dietetyk, psycholog?
sylwiachac
3 maja 2015, 08:30Nie wiem. To nie odemnie ten wyczekany komentarz. Ale zycze powodzenia i trzymam kciuki za marzenie !!! Oby sie spelnilo !!!ps. Ruch i cwiczenia zmniejszaja apetyt.