Witajcie moje małe kurczaczki
Dlaczego małe kurczaczki? bo w piątek zdarzyło mi się ćwiczyć z gejem nie powiem wycisk był przedni, po rozgrzewce myślałam że reszty treningu nie przeżyję, ale przeżyłam choć pod koniec treningu myślałam że pęknę ze śmiechu gdy po raz kolejny zostałam nazwana właśnie małym kurczaczkiem bądź innym słodkim zwierzaczkiem chcecie spróbować?? To kliknijcie tutaj.
Obecnie mam bardzo mało czasu, na cokolwiek, więc niestety Vitalia często idzie w odstawkę ale się bardzo staram być chociaż trochę na bieżąco z waszymi pamiętnikami
W listopadzie Junior miał WRESZCIE dokładne badania w CZD i okazało się, że ma wirusa EBV. To było wszystko czego się dowiedziałam od Pani doktor, oprócz tego, że ma przez niego brać 3 razy dziennie heviran przez 2 miesiące. Pozostało mi samodzielne zdobywanie wiedzy w czeluściach internetu, aby się dowiedzieć cóż to za nowe cholerstwo? Okazuje się, iż wirus EBV to wirus, którego podobno przechodzi bezobjawowo 90 % społeczeństwa, ALE (zawsze musi być jakieś ALE) przy immunosupresji znacząco zwiększa ryzyko zachorowania na raka I masz babo placek, co teraz? Wychodząc z przekonania, że lepiej zapobiegać niż leczyć, postanowiłam wprowadzić zasadę świadomego ograniczenia cukrów (ponieważ podobno nowotwory je kochają) ale bez przesady, ponieważ to jeszcze nie jest rak
Zasada miała polegać na tym, że nie proponujemy młodemu słodyczy. Gdy sam o nie poprosi, to już nie będę mu skąpić A że ostatnio zapomina mu się o słodyczach (też tak chcę) więc zasada sprawdza się koncertowo
Pierwsze co usłyszałam z ust teściówki, gdy weszłam do domu po powrocie z Wa-wy , było pytanie, czy może dać Juniorowi ciasteczka (miło że się najpierw zapytała, szkoda, że przy Juniorze ) Więc następnym krokiem było uświadomienie dziadostwa w temacie moich planów zapobiegawczych, bez owijania w bawełnę - jak się trochę pomartwią to może lepiej się zastosują.
A że czasem miło jest życie osłodzić, więc zaczęłam szukać. Ostatnio modne są podobno naturalne słodzidła typu ksylitol i erytrol (czyli alkohole wielowodorotlenowe), a że takowe ku mojemu zdziwieniu można zakupić w naszym Tesco, więc postanowiłam spróbować. O ksylitolu wyczytałam już, że dla dzieci nie jest zalecany gdyż ponieważ nie jest w całości wchłaniany przez jelito cienkie, w części przedostaje się do jelita grubego gdzie fermentuje i powoduje w nadmiarze rozwolnienia. Ale podobno zapobiega próchnicy Zatem ksylitol będzie dla nas. O erytrolu nie znalazłam żadnej negatywnej informacji co bardzo mnie zdziwiło Jak to nie ma żadnych skutków ubocznych? To może go jeszcze nie przebadali? Wyczytałam, że nie jest przyswajany przez organizm i w całości jest wydalany z moczem, co już mnie zaniepokoiło - czy ma jakiś wpływ na nerki? Muszę zapytać nefrologa, puki co ostrożnie - raz na jakiś czas do wypieków
Jeden z tych wypieków właśnie wypróbowaliśmy brownie z cukinii w kształcie dinozaurów z erytrolem zamiast cukru. Oczywiście mój młody kucharz nie mógł pozwolić matce samej piec owych cudeniek i mocno mi pomagał a dinozaura zjadł ze smakiem, więc pierwszy test erytrolu zdany Co będzie dalej zobaczymy
(nie ma to jak testy na własnych dzieciach )
niech moc będzie z wami
theSnorkMaiden
4 grudnia 2017, 20:50Ja slodze syropem daktylowym i z agawy no i miodem ale mam taki prawdziwy miodek. Ciasto wyszlo smaczne?
Osobkazozz
4 grudnia 2017, 21:01chyba trochę za dużo kakao dodałam bo był dość ostre :P ale zasadniczo smaczne :) młody dzisiaj jeszcze dojadał i nic nie zostawił :D
bialapapryka
4 grudnia 2017, 18:38Ja polecam erytrol :) Sama od niedawna stosuję i jestem zadowolona :) Ma przyjemny smak, w przeciwieństwie np. do stewii...
Osobkazozz
4 grudnia 2017, 21:02masz rację jest neutralny w smaku :) boję się tylko że nie do końca przebadany jest :PP
bialapapryka
5 grudnia 2017, 17:51Mi dietetyczka poleca, więc chyba nie może z nim być aż tak źle ;)
106days
4 grudnia 2017, 16:13Brzmi fajnie, też chciałam spróbować, ciekawe czy bedzie tak samo dobre i "tak samo brownie" jak z czerwonej fasoli ;-) hmmmmmm
Osobkazozz
4 grudnia 2017, 21:03nie próbowałam brownie z czerwonej fasoli :PP z cukinii mi wystarczy :PP
waniliowamufinka
4 grudnia 2017, 13:35Brownie z cukini? To znaczy że kakao wsypujesz do cukini i pieczesz?
Osobkazozz
4 grudnia 2017, 14:09no nie :P cukinię ścieram na tarce dodaję trochę oleju kokosowego, trochę mąki pełnoziarnistej, jajko i erytrol :)
waniliowamufinka
4 grudnia 2017, 14:28Heh, to był skrót myślowy :) Ale skoro brownie to skojarzyło mi się z brązowym kakao :)
EwaFit
3 grudnia 2017, 21:27Im mniej słodyczy, a raczej im mniej cukru, tym lepiej!
Osobkazozz
3 grudnia 2017, 22:28wielka prawda, ale jaka trudna do zrealizowania, tym bardziej że idą święta, czyli czas słodyczowej rozpusty :/
Ajcila2106
3 grudnia 2017, 20:15Szkoda, że mój młody nie chce się odzwyczaić od słodkości? Mea culpa:( Ale na szczęście nie pija nic gazowanego, czipsy je rzadko i lubi sporo zdrowszych wersji jedzenia:) Ale brownie z fasoli mu nie podeszło...ani mojemu mężowi:( Trzymajcie się zdrowo Kochani:)
Osobkazozz
3 grudnia 2017, 22:32staramy się trzymać zdrowo, wam też dużo zdrówka życzę :D
aenne
3 grudnia 2017, 19:59Czyli warto szukac nowych rozwiazań ale czego nie robi sie dla dzieci. Pozdrawiam u mnie teraz sypie snieg.
Osobkazozz
3 grudnia 2017, 20:00warto szukać :) boję się co później wynajdą w tym erytrolu :PP u nas też zimowo :D
lapaz80
3 grudnia 2017, 19:10Ja też ograniczam córce słodycze ale ze względu na wagę i niebezpieczne zbliżanie się do otyłości. Postanowiłam w tygodniu ograniczać słodycze do minimum natomiast co niedzielę piec ciasto.
Osobkazozz
3 grudnia 2017, 19:58to fajnie że trzymasz rękę na pulsie :) później Ci Córcia za to podziękuje :) moi na to nie zwracali uwagi :P i do teraz mam problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi :/ (jak byłam mała to wyglądałam jak kulka na nóżkach)
Naturalna! (Redaktor)
3 grudnia 2017, 19:01:)
Osobkazozz
3 grudnia 2017, 19:59:)