Moja siostra mi kiedyś powiedziała, że nauczyłabym się chodzić na obcasach, gdybym miała chociaż jedną parę butów z wysokimi obcasami, a nie z tymi, które mam. Według niej to nie sa obcasy. Powiedziała, że gdybym od razu zaczeła chodzić na szpilkach, to bym się szybciej nauczyła nie przewracać na prostej drodze.
Ponieważ w tej chwili mam silną motywację do schudnięcia postanowiłam wrócić do ćwiczeń, które wykonywałam kiedyś, mieszkając z kumpelą w Warszawie. Miałyśmy ćwiczyć obie, wyszło na to, ze ćwiczyłam sama. Pewien postęp widziałam już po tygodniu.
Moje Drogie, zaczynam ćwiczyć 6 Weidera.
pejakpanip
22 lutego 2009, 15:04Musisz przy tym bardzo uważać na kręgosłup. Znajdź sobie jakieś ćwiczenia rozluźniające.
OtwGirl
21 lutego 2009, 11:54Dziękuję, życzenia powodzenia się przydadzą na pewno. Tobie również życzę dotrwania do końca.
klaudiared
21 lutego 2009, 11:37Trzymam kciuki, również zaczynam od dziś A6W:-)