Dzisiaj na wydziale ludzie usłyszeli o mojej diecie. Będą mnie wspierać. Przynajmniej tak powiedzieli. Chociaż mam wrażenie, że żadna z moich koleżanek nie wierzy, że uda mi się zrzucić 15kg. Tak w ogóle, nie mówiąc już o tym, że chciałabym zrobić to do wakacji.
Potrzebuję wsparcia, do cholery i wiary w moje możliwości!
OtwGirl
23 lutego 2009, 22:58Tak właśnie będzie. Macie rację. Co innego motywacja własna, że chcę schudnąć, a co innego upór w udowodnieniu innym, że się mylą. Ponieważ jestem osobą upartą i uwielbiam mieć rację, to się nie dam! Ja im jeszcze pokażę!!
pejakpanip
23 lutego 2009, 19:40Kiedy ja setny raz powtarzam, że TYM RAZEM naprawdę schudnę, dostaję w zamian poklepywanie po plecach i drwiące uśmieszki ;) Trzymaj się. Wystarczy na początek, że sama w siebie uwierzysz.
BLACKorWHITE
23 lutego 2009, 15:56właśnie musisz im zrobić na złośc i pokazać, ze potrafisz. Potem bedziesz mogla im wytykać palcami że ci się udało i że nie miały racji. Takie nastawienie jest najlepsze. Pokaż im, że potrafisz.
Liiidiiia
23 lutego 2009, 12:13jestem pewna, że do wakacji dojdziesz do celu i sprawisz, że Twoim znajomym gęba opadnie;) powodzenia