Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Walka z szklaną....


Wiele razy czytałam jak to źle, gdy człowiek się codziennie waży. Bo przecież waga może się wahać, itd itd...

Po sobie wiem, że o wiele gorzej jest, gdy powyższym tłumaczeniem nie stajesz na wagę, najpierw tydzień, dwa, trzy... a później boisz się na nią spojrzeć, bo nie wiesz ile pokażę.

Stając na nią codziennie mam namiastkę kontroli. Taką maluteńką. 

Dziś przełamałam mój lęk. Szklana jędza pokazała 80,4 kg

Płakać się chce... od dziś będę kontrolować wagę codziennie!

  • behealthy

    behealthy

    31 lipca 2016, 23:14

    Nie nie, nie poddawaj się i nie załamuj. Czasem tak jest, że się zagubimy, ale najważniejsze to teraz określić sobie cel, zrobić plan i krok po kroku wrócisz do formy :) Głowa do góry!

  • Domdom89

    Domdom89

    31 lipca 2016, 17:57

    Nie znosze tego czasem moja waga waha sie 2kg przez noc...wtf?

  • angelisia69

    angelisia69

    31 lipca 2016, 13:32

    a jak szklana wzrasta nawet do 2kg przez 1dzien i tylko przez wode,to wtedy jest stres i zlosc!Moze lepiej 2razy w tyg? ;-)