kolejna. szybko z nią poszło, myślałam, że już przez miesiąc nikt się znowu nie odezwie.
nie wiem jak będzie, nie wnika. idę tam, żeby dostać pracę, jak się nie uda, to w zasadzie norma.co do diety - ładnie trzymam, ale nie daję rady ćwiczyć więcej niż 1,30 dziennie.
i chyba nie będę na siłę się zmuszać.
Branwen
11 kwietnia 2014, 17:06Nie wiem. Chyba dietetyk ma możliwość to sprawdzić i w siłowniach ma ją specjalne wagi. A co Ci mówi kalkulator na Vitalii?
Branwen
10 kwietnia 2014, 20:22A sprawdzałaś jaki masz skład organizmu? Może tu jest rozwiązanie?
pamietnikizwakacji
11 kwietnia 2014, 14:54bym musiała do lekarza iść, nie?
Branwen
10 kwietnia 2014, 19:47Moim zdaniem półtorej godziny dziennie to i tak dużo.
pamietnikizwakacji
10 kwietnia 2014, 19:54po mnie nie widać : |
earned-not-given
9 kwietnia 2014, 22:04chudnięcie to w 80% efekt zdrowej diety i 20% wysiłku, więc według mnie u Ciebie wszystko pięknie :D nie ma co się zmuszać ;)
pamietnikizwakacji
9 kwietnia 2014, 23:00oby się udało... chciałabym chudnąć 1kg tygodniowo : c
NaDukanie
9 kwietnia 2014, 13:58Rozumiem ze poszukujesz pracy. wierze ze znajdziesz swoje wymarzone zajecie :) I wiecej cwiczyc nie musisz bo im wiecej cwiczysz tym organism bardziej sie przyzwyczaja do wiekszej dawki ruchu. Co za tym idzie ? W momemcie zastoju nie bedziesz miala co dodac do cwiczen I ujac z diety :) powodzenia zycze
pamietnikizwakacji
9 kwietnia 2014, 18:44możliwe, że już zaliczyła tego typu zastoje.. bo niedawno potrafiłam jechać 2h dziennie, teraz tak osłabłam.