mam dzisiaj bardzo dziwny humor...wlansie mialam taka ochote zjedzenia czipsów, ze nie moglam sie oprzec i poszlam do sklepu...i kupilam...wiejskie ziemnaczane o smaku masła z sola...oczami zjadlam cala paczke a jak przyszlo co do czego...to w polowie podziekowalam, bo mialam dosc...odzwyczailam sie od czipsów. i dobrze. teraz bede miala spokoj na kolejne 1.5 miesiaca...bo tak mniej wiecej co tyle mam ochote na ich zjedzenie...
no coż,
wypije herbatke...poczekaj pol godziny i zaczne cwiczyc. musze spalic to cholerstwo.
nie dam sie tłuszczowi.
nitram03
12 lutego 2013, 11:40najważniejsze,że nie zjadłaś całej paczki,pozdrawiam,a ćwicząc na pewno je spalisz
koralika
12 lutego 2013, 07:54najważniejsze że nie zjadłaś wszystkiego :D Nie dawaj się! :)
Sezzamkowa
11 lutego 2013, 17:34spalisz szybko nie martw się, dobrze, że w odpowiednim momencie powiedziałaś stop :)
neees
11 lutego 2013, 17:28proponuję czipsy zastąpić waflami ryżowymi, są różne smaki... :) jeden duży wafel serowy/paprykowy ma 50 kcal.