Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MAŁO NIE MAŁO, JA SIĘ CIESZĘ :D


Przy dzisiejszym ważeniu okazało się,że przez tydzień straciłam 0,5 kg. Ktoś może powie mało, no dobrze ale jednak jest postęp. Ja się cieszę, wzmacnia się moja samoocena, czuję że dam radę, a najważniejsze że zmniejszam się na obwodach.
Śpieszę donieść że:
-moja mamusia straciła w sumie 6,1 kg
-koleżanka mamy(we dwie im łatwiej) 6,5kg
- ja zgubiłam 4,1kg
RAZEM MAMY 16,7 KG
 Chyba dajemy dobry przykład .Dziewczyny z grupa Nordic walking proszą o naszą dietę. Coś czuję, że będzie nas wkrótce więcej.
  • bonasaga

    bonasaga

    11 czerwca 2011, 18:00

    Takie -0,5 co tydzień, daje worek cementu rocznie - poprzytulaj się do niego w składzie budowlanym :)

  • kamasutra1977

    kamasutra1977

    11 czerwca 2011, 08:08

    pół kilo na tydzień, jeśli byłoby co tydzień tak i bez wahnięć w górę, to świetnie, tempo wystarczająco szybkie i zdrowe wg mnie.

  • BMI37

    BMI37

    10 czerwca 2011, 22:11

    0,5 kilo na tydzień to bardzo fajnie, ponoć do 1 kilograma /week to bezpieczne chudnięcie. Twoja zmiana w patrzeniu na siebie jest sukcesem, poczucie własnej wartości wspaniałe, a zmniejszanie obwodów- BEZCENNE :) Gratuluję! :)

  • ankaper1967

    ankaper1967

    10 czerwca 2011, 18:55

    bardzo dobrze, ze zgubilas kilogramy i nie wazne ze 0,5kg. Wazne, ze w dobrym kierunku. Tez bym tak chciala, ale ja nie ide nigdzie. Stoje kochana, a chcialabym chociaz 0,5 kg tygodniowo. Gratulacje i idz w tym kierunku dalej.