Relacja z koncertu AYO.
Za dużo ludzi, za ciasno ,za głośno, kakofonia dźwięków bo ktoś skopał nagłośnienie.
Jednak wole kameralne imprezy szczególnie przy takich wykonawcach.
Mimo wszystko bawiłam się bardzo dobrze w towarzystwie mojego męża.Po koncercie romantyczna kolacja koło fontanny i życie nabiera barw :)))