Wykopałam płytki z Shepea i poćwiczyłam 30 min cardio i 20 min kształtujące. Spaliłam 400kcal i jestem nakręcona.
To chyba najlepszy pomysł na jaki mogłam wpaść
Teraz jeszcze szybki prysznic i lecę do pracy.
Miłego dnia dziewczęta![]()
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To znowu ja. Moc jest ze mną :)))
21 marca 2013
Po rozlazłej Pandzi ślad zniknął.![]()
Wykopałam płytki z Shepea i poćwiczyłam 30 min cardio i 20 min kształtujące. Spaliłam 400kcal i jestem nakręcona.
To chyba najlepszy pomysł na jaki mogłam wpaść![]()
Teraz jeszcze szybki prysznic i lecę do pracy.
Wykopałam płytki z Shepea i poćwiczyłam 30 min cardio i 20 min kształtujące. Spaliłam 400kcal i jestem nakręcona.
To chyba najlepszy pomysł na jaki mogłam wpaść
Teraz jeszcze szybki prysznic i lecę do pracy.
Hexanka
21 marca 2013, 10:27jak ja Cie podziwiam za silna wole i te ćwiczenia !!! milego !!!
Menhit
21 marca 2013, 10:03Miłego dnia :)
beatkal
21 marca 2013, 09:20Bravo bravo trzymaj tak dalej
Agaszek
21 marca 2013, 09:17Tak z rana ? Wow ... nie wiem czemu ale ja nie umiem ćwiczyć w domu. Może mam za mały "salon" ;-p