No tak... znowu kilo mniej;) póki co odpadają mi te tłuste wagoniki zgodnie z zalozeniami; jeden na tydzień. Cóż, zaznaczam na pasku 104 kg i spierniczam do ogrodu albowiem musze być ze wszystkim na bieżąco z powodu wyjazdu na miesiąc za dni pare:). Dokąd? Napisze jak juz będę czyli z następnym ubytkiem. Nie pisałam ze praca w ogrodzie to mój konik? Nie szkodzi, teraz wiecie:))). Pozdrowienia dla wszystkich!
grubas_na_diecie
22 lipca 2017, 23:12Super, waga w dół idealnie 1kg tygodniowo brawo :) To zazdroszczę bo mnie ogród "parzy", mam do tego dwie lewe ręce :)
paniania1956
20 lipca 2017, 22:34Dziękuję Wam, Dorotko i Dziwna.
dorotamala02
19 lipca 2017, 19:09Nieustannie podziwiam!!!Fajnie że lubisz pogrzebać w ogrodzie. Wspaniałago wypoczynku, miesiąc powiadasz-fajowo:)))
paniania1956
19 lipca 2017, 09:15Oj będę szczerze i serdecznie wypoczywać, zapewniam Cie:)))
Beata465
19 lipca 2017, 08:49brawo , brawo , brawo i wypoczywaj należycie i wyjazdowo :D:D