Tarczyca w normie. Waga stoi. Zawsze może być gorzej, prawda? :) Znalazłam wątek na forum: Odchudzanie po 40.... Bardzo się cieszę, bo inaczej to wszystko przebiega u dojrzałych kobiet. Hormony zaczynają dywersję. Biorę hormony sztuczne, anty... i one, wg mojego lekarza, chronią mnie przed ewentualnymi objawami menopauzy. Mogę jej nawet nie zauważyć, dopóki będę je brała. Myślę jednak, że naturalne procesy, nawet jeśli przytłumione, zachodzą i w jeśli nawet w sposób łagodny, to jednak dają o sobie znać. Dlatego bywam tak samo ociężała jak inne panie w tym okresie, które hormonów nie biorą.
Linea mi służy, hamuje głód, wzmaga pragnienie oraz do spółki z pu-erh reguluje pracę jelit.
Staram się jeść dużo białka, a mniej złożonych węglowodanów (Linea ma mi w tym pomóc). Na dietę dr Dukana nie zdecyduję się, ale zmiana proporcji powinna zmniejszyć ociężałość, dodać energii i ruszyć wagę w dół. Raz, 24 lata temu, świadomie odchudzałam się, schudłam 6 kg w miesiąc, czułam się bosko i była to taka dieta: mało chleba, wcale ziemniakow, dużo chudego białka, świeże owoce i warzywa. Dlatego spróbuję ograniczyć te złożone węglowodany i zobaczę co będzie :)
Wasze pamiętniki mobilizują mnie, a zdjęcia są rewelacyjne. Jak pięknieją Vitalijki wraz ze zrzuconymi kilogramami!!!!!! Pozdrawiam!!!!!
agema4
9 lutego 2009, 11:32Serdeczności:)) <img src="http://www.obrazki.info/obrazy/0147325a.jpg">
elik7
8 lutego 2009, 18:52ja uwielbiam wiewiórki. A to karmiona w tym roku, po orzeszek wdrapała się aż na moje palto <img src="http://images28.fotosik.pl/323/464bd18f726af21b.jpg" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>
elik7
8 lutego 2009, 14:45powolutku uda się nam zrzucić wagę. Serdecznie pozdrawiam <img src="http://images48.fotosik.pl/58/bbe19e9ff45bd8e6.jpg" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>
agema4
8 lutego 2009, 10:36że wyniki są w normie i nie możesz zwalić na chorobę kilogramów. Ale jednak szukasz przyczyny, jak widzę to nie tylko ja tak mam. Szukam winnego, dlaczego mam wielką d...ę i tyle kilogramów. Nawet próbowałam znależć u siebie insulinooporność bo moja koleżanka taką ma i dlatego nie mogła schudnąć, ale jak się dowiedziała, że ma to teraz chudnie. Normalnie absurdy, że hej. I oczywiście niestety wyniki mam dobre, nie jestem insulinooporna. No i skucha nie mam teraz na co zwalić, ale może ja zrobię to TSH może z tarczycą nie tego, ale co będzie jak będż wyniki dobre? Ej tam zawsze znajdę przyczynę, żeby zwalić. Wiem jednak, że trzymając dietę nawet taka oporna jednostka jak ja chudnie, powoli, ale chudnie. Nie jestem święta, niestety i grzeszę w kuchni. To tyle moich wywodów, spadam bo mnie zablokujesz za takie laboraty:)Miłej niedzieli:)) <img src="http://img406.imageshack.us/img406/1782/ttmq5.gif">
bezkonserwantow
8 lutego 2009, 10:18<img src="http://img21.imageshack.us/img21/2155/blueberriesforyourheartml7.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>