Nieoficjalne i oficjalne ważenie pokazuje 1 kg w górę, niestety :(
I nie mam wyrzutów sumienia.
Mam to w nosie. Poniekąd.
Poniekąd, bo wcale dobrze mi z tym nie jest.
Wola odchudzania się znikla.
Mam słabą silną wolę.
albo
Silną słabą wolę.
Na nowo szukam motywacji.
Co robię? Dużo śpię i dużo pracuję.
Pozdrawiam serdecznie!!!!!
To moja ewolucja:
http://www.imagecross.com/03/image-hosting-view-11.php?id=7253ef0f9ea450.jpg
ida41
16 marca 2009, 22:05nie poddawaj się ja też miałam dziś doła i żarłam jak smok tylko że ja mogę jeść dowoli bo mam diete proteinową.W ciągu 4 dni schudłam 4kg:)Trzymam kciuki i życzę powodzenia.c(;
agema4
15 marca 2009, 20:19Cię widzieć:)) czasami tak bywa, że złe samopoczucie nie chce odejść.Przetrzymaj i nie poddawaj, może to przesilenie wiosenne. Pozdrawiam i zaglądaj częściej.