Lubię a wręcz ubóstwiam bieganie wieczorkiem kiedy nie ma już za wiele ludzi i można w spokoju pobiegać
Weekend porażka - zero ćwiczeń i melo na domku Jestem zła na siebie ale brak silnej woli wygrał...
I zaczynam ćwiczenia od ''czystej karty''
Dzień 1 - 8 okrążeń.
rynkaa
28 maja 2013, 23:01ja też zawalam wszystko w wekeendy... powodzenia! :)
mariuszac
28 maja 2013, 22:57Brawo i powodzenia. Ja też biegam i wiem ile to daje radości :)