Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy początek! Tym razem musi się udac! :)


Witam wszystkie Panie i Panów!

Już od jakiegoś czasu jestem na diecie. Udało mi się póki co zrzucic jakieś 2 kg. Dziś wracam na vitalię, by wszystko miec zapisane i kontrolowac wagę i swoje poczynania. Rano wskoczyłam na wagę, która pokazała 61,8 kg. Niby nie jest źle, ale powinno byc lepiej. Musi byc lepiej! Swój niby niewielki cel (4-5 kg) chciałabym osiągnąc do końca marca, by przywitac wiosnę piękną sylwetką  Ale jak juz pewnie niektórzy z Was zauważyli małe cele równiez cięzko jest osiągnąc! Ja mam z tym problem. Za każdym razem chudnę mniej więcej do 60 kg, a później to już jest tak pod górkę, że wymiękam  Tylko raz udało mi się schudnąc do 57 kg i ten moment pamiętają wszyscy członkowie mojej rodziny!

Moja największą motywacją jest to, że w sierpniu biorę ślub!!  będzie wesele, mnóstwo gości... MUSZĘ wyglądac świetnie. Dodatkowo motywuje mnie to, że jedziemy w tym roku na majówkę za granicę, więc przydałoby się już wtedy miec piękne, smukłe, wysportowane ciało! 

Moim najwiekszym przestępstwem jest totalne lenistwo jeżeli chodzi o aktywnośc fizyczną. Studiuję zaocznie, nie pracuje, całymi dniami... ba! tygodniami siedzę bezczynnie w domu! Mogę nie jeśc, może mi burczec w brzuchu, a tyłka nie ruszę! I myślę, że tu jest pies pogrzebany. Na wakacjach mieszkam na wsi. Tam zawsze jest coś do zrobienia przy domu i wtedy chudnę dośc szybko nawet jak się zajadam domowymi przysmakami. Czas zacząc cwiczyc! Miałam zacząc juz od dziś ale... stwierdziłam, że posprzątam w mieszkaniu i to zastąpi cwiczenia! Leniwa jestem! 

Mój dzisiejszy jadłospis z przybliżoną wartością energetyczną wygląda następująco:
śniadanie: kromka razowca ze słonecznikiem+ plasterek sopockiej, sałata, ogórek, kawa z mlekiem 250kcal
obiad: gotowane udko i podudzie z kurczaka (bez skóry), sałatka z sałaty ogórka, papryki z łyżką oleju 450 kcal
podwieczorek: jabłko, sok pomidorowy 120 kcal
kolacja: szklanka kefiru+ sałatka taka jak na obiad 250

suma: 1070. Niby niedużo a najadłam się jak słoń tą zieleniną 
aktywnośc fizyczna: 0!!!!!!!


Dziś rano również się zmierzyłam. Chcę za miesiąc porównac wyniki.

nad kolanem: 40 cm
udo: 59 cm
biodra: 101 cm
pas: 85 cm
talia: 70 cm
ramię: 26 cm
szyja: 35 cm

Vitalia mi wyliczyła, że mój BF% wynosi 26%. Za dużo