Na spotkaniu było średnio. Trochę mało ludzi.
Ale powiem Wam, że jak się wczoraj tak odstawiłam ładnie, to nawet moje nogi zaczęły mi się wydawac zgrabniejsze- chyba i z nóg coś spadło, ale w dresie w którym pomykam codziennie to tak ciężko coś zauważyc ;)
A wczoraj założyłam buty na obcasie i takie zajebongo rajstopki, co wyglądają jak podkolanówki
Nooo... Miał byc dzisiaj ruch. Ale nie było. Jutro MUSI byc.
Wstałam dziś o 15 dlatego moje jedzenie totalnie rozpieprzone...
1 posiłek: miska zupy pomidorowej (tłustej, z dużą ilością makaronu) 300 kcal
2 posiłek: jabłko, jogobella 0%, łyżka otrębów 150 kcal
3 posiłek, kolacja: wielka micha sałatki z olejem+ pieczarki w sosie jogurtowym, szynka (4 wielkie plastry) 200 kcal
Masakrycznie mało, ale tak wyszło. Jutro wstaje wcześniej więc będzie więcej
Baju baj ;*
izunia199011
23 lutego 2014, 23:16Kiedyś jak chodziło się na dyskoteki do knajp to wystarczyło iśc na chwilę do knajpy i już cały śmierdziałeś a co dopiero nasze płóca. Dziś przynajmniej nie ma sie takiego kaca po imprezie bo nie wolno palic w lokalach a nie zawsze sie chce wychodzic :P
zdrowa.dieta
23 lutego 2014, 22:57też nie cierpię fajek, masakra....:(
Maliniacz
23 lutego 2014, 16:39o nie, tylko nie fajki :/ sama kiedyś paliłam, ale teraz nie siedziałabym w miejscu gdzie można palić. TRAGEDIA :/
Carusela
23 lutego 2014, 13:10na pewno wyglądałąś zjawiskowo ;) ja jeszcze miesiąc i też sie gdzies wybiore zostawie syna w domu z mężem i pójdę gdzieś :P :)
lemoone
22 lutego 2014, 22:54zapraszam do mojej stronki z motywacją na fb http://www.facebook.com/redukcjatluszczu x3 ale fajnie,że czułaś się lepiej, a zwłaszcza,że nogi się zeszczuplały :)
Creer
22 lutego 2014, 22:53"zajebango" rajstopki ! Oj.. uśmiech na twarzy gwarantowany ! :) Powodzenia kochana w Twoich zmaganiach ! Trzymam kciuki :*