Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ściana.


Moje ciało już jest chyba zmęczone tymi marszami od poniedziałku. Bardzo źle mi się dzisiaj szło. Ale 8 km zrobiłam.

Dieta ok.

dzisiaj zjadłam:
śniadanie: dwie kromki chleba pszennego z hummusem, kawa z mlekiem 350 kcal
obiad: 2 talerze zupy grzybowej zabielanej jogurtem 300 kcal
jabłko 50 kcal
po marszu: jogurt naturalny z miodem i wiórkami kokosowymi 200 kcal
2 jabłka 100 kcal
pół placka smazonego na oleju: 80 kcal
kolacja: 90 gram makreli z sałatką 280

suma: 1360 kcal 

Mama robiła dzisiaj racuszki. Skusiłam się na połowę. Później zjadłam te 2 jabłka, żeby sie czyms zapchac poki te ich placki nie zniknely ze stolu :P
  • Ecambiado

    Ecambiado

    8 marca 2014, 00:04

    Ważne ,że ten ruch jest, :P //ahh te piątkowe dania na słodko,ale kalorie i tak eleganckie :P ///no teraz sobie trochę ograniczam internet ,bo pochłaniał mnie bez reszty :P ale po północy muszę coś wrzucić :P