Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwsze 10 kg peklo :D


Jestem w takim szoku, ze jeszcze to do mnie nie dociera :p dzisiaj moja waga pokazala 86,4 kg... :D rowne 10 kg poszlooo i mam nadzieje ze nie wroci... :D:D do celu pazdziernikowego zostalo 1,4 kg.. ciekawe czy sie uda... ciesze sie ogromnie, mam duzo powera i jakas taka naladowana chodze entuzjazmem :D nie wiem czy tak dobrze dziala na mnie ten klimat USA ?

Chociaz moja siostra ma chopla na punkcie zdrowej zywnosci, wooody zdrowej przedewszystkim, kupila tutaj sobie maszyne ktora filtruje jej wode... ktora kosztowala uwaga bagatela 5 000 $ ... prawie 20 000 zl na polskie... woda jest przepyszna i co udowodnione bardzo zdrowa, nie te co butelkowe, zapakowane kilka miesiecy temu nie wiadomo gdzie przetrzymywane i jak przewozone, czy byly nagrzane np w samochodzie czy nie... nie wiadomo... bardzo duzo pije tutaj wody, i bardzo duzo sie ruszam nawet 10 h dziennie w biiieeeeeguuuu.... i moze dlatego tak to fajnie leci, ze w prawie 2 miesiace tutaj - 10 kg... szoook i radosc !! (impreza)

Kochane ktore do mnie pisaly i nie odpisalam... zrobie to w najblizszym czasie obiecuuuje, i przepraszam ale ciagle brak czasu brak czasu :p sciskammmm (slina)

  • Want_be_perfect

    Want_be_perfect

    22 września 2016, 09:30

    Gratulacje ! :)

  • tagitelle2

    tagitelle2

    21 września 2016, 08:19

    ja oczywiscie dolaczam sie do gratulacji dla tego ''szczesliwego pekniecia''.a ciekawosci pytam jak ten wodo-przetwarzajacy gadzet sie nazywa?

  • Ashee.

    Ashee.

    16 września 2016, 12:27

    Gratulacje ! :)

  • ailujj

    ailujj

    16 września 2016, 08:13

    Wielkie gratulacje ! Super !

  • GrubaJa21

    GrubaJa21

    16 września 2016, 06:11

    Brawo! Gratulacje :) pełen szacun!