Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zła jestem


Jestem wściekła na siebie! Waga ciągle ta sama. Nic się nie zmieniło. Treningi są. Dziś poćwiczyłam z Mel B. Nie jestem wstanie poprawnie wykonać wszystkich ćwiczeń, ale uwielbiam ją. Będę ćwiczyć z jej zestawami ćwiczeń. Z jedzeniem nadal to samo. Do południa pięknie, po południu dupa. Wrrrrrrrrr.... 

Stare ciuchy oddałam. Nowe kupowałam na ścisk, bo przecież tak dobrze mi szło odchudzanie... i teraz ledwo co się dopinam w spodniach, a w taką pogodę przecież nie będę latać w leginsach i lekkich tuniczkach. 

NIECH SIĘ PANIENECZKA WRESZCIE OGARNIE! ZMARNOWAŁA PÓŁ ROKU!

  • kasiulek36

    kasiulek36

    23 września 2014, 21:41

    To najgorsze co może być, jak człowiek daje z siebie dużo, a efektów brak. Ale cierpliwość się opłaci. A co z tym jedzeniem popołudniu się dzieje? Za dużo czy niezdrowo? Nie przestawaj walczyć o siebie!

    • pannal

      pannal

      23 września 2014, 21:45

      mój organizm bardzo mocno walczy o cukier. Nigdy w życiu nie jadłam tak dużo słodkiego. Nie sypiam zbyt dużo i dobrze. Może to dlatego?! Najgorsze jest to, że nawet jak położę się wcześniej to nie mogę zasnąć, bo męczę się swoimi własnymi myślami jak bardzo beznadziejnie jest. A może coś się dzieje innego z moim organizmem?

    • kasiulek36

      kasiulek36

      24 września 2014, 10:58

      Organizm walczy o cukier, kiedy jesteśmy głodni. Ważne jest z czego czerpiemy ten cukier- ważne by nie jeść słodyczy. Lepszym rozwiązaniem będą już owoce czy owoce suszone. Możliwe, że za mało jesz i dlatego organizm domaga się cukru albo coś się faktycznie dzieje z Twoim organizmem. Może warto porobić badania? A sen swoją drogą jest bardzo ważny, organizm może się wtedy zregenerwoać. Widzę, że Twój problem jest bardzo złożony. Ale zacznij może od tych negatywnych myśli, czy faktycznie jest aż tak beznadziejnie? Co to znaczy i jak można to zmienić. Bo z Twojego paska wagi wynika, że już dużo osiągnęłaś :) Więc nic tylko kroczyć dalej!