Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Historia o wielkiej wadze...


Od małego zawsze mialam kilka kilo więcej niż inne dzieci,

W gimnazjum pojawily sie pierwsze wyśmiewania mojej wagi i  tego  że jestem nieśmiała,

Zmienilo się to w liceum, bo trafilam na wspanialych ludzi przy których nabralam pewności siebie.

Później studia, praca

Nigdy za bardzo nie przeszkadzała mi moja waga

Na ostatnim roku magisterki zaczelam prowadzić zdrowy styl życia

Dzięki czemu ze 109 kilo schudlam do 88 kilo...

Potem przygotowania do ślubu, stres związany z magisterka

Wywołał wzrost wagi do 90 paru kilogramow...

W ciąży przybrałam a po ciazy jeszcze więcej...

W efekcie rok po urodzeniu dziecka ważyłam 115 kg.

W kwietniu 2017 roku wróciłam do pracy,

Co okazało sie trudniejsze niż mogloby się wydawać,

Nie umiałam pogodzić obowiązków domowych, dziecka i pracy

Dodatkowo w pracy też nie najlepiej sie układało..

Prawdziwy koszmar rozpoczął sie w lipcu kiedy to po ciężkiej chorobie zmarł moj teść,

Złamałam się bo był naprawdę dobrym człowiekiem i niepowinnien   tak młodo umierać. Trzy dni po pogrzebie teścia dowiedzialam się o chorobie mojego taty...

Miesiąc ciężkiej walki, szukania, błagania o pomoc

W ciagu miesiaca z pełnego energi i wigoru faceta

Zmienił sie w roślinę która sama nie mogła podnieść sie z łóżka

Po równym miesiącu od zdiagnozowania   na moich rękach patrząc blagalnym wzrokiem odszedł...

Od tej chwili moje serce umarło razem z nim...

Zostawił nas najwspanialszy czlowiek, ktory zawsze byl przy mnie

Zostalam sama z mężem i zrozpaczoną mama.

Zajęłam się organizacją pogrzrbu, wszystkimi papierkami, formalnościami

 Nie mialam czasu nawet się z nim pożegnać...

Od tego czasu cały czas przybieralam na wadze az do magicznych 122 kilogramów...

Postanowiłam że musze walczyć bo mam wspaniałego syna

Któremu musze przekazać wartości które wpoil we mnie mój tata...

  • Sunniva89

    Sunniva89

    11 stycznia 2018, 17:02

    Bardzo mi przykro ze tyle przeszlas w ciagu ostatniego roku i stracilas cudownych ludzi, choroby sa bezlitosne dla wszystkich... trzymam kciuki za Ciebie, dziekuje za zaproszenie, tez schodze z podobnej wagi ze 110 kg.

  • misiaa29

    misiaa29

    10 stycznia 2018, 21:22

    Współczuję kochana... ale dasz rade trzymam za ciebie kciuki i mam nadzieje ze ten rok będzie lepszy..pozdrawaim i buziaki

  • grubasek9324

    grubasek9324

    10 stycznia 2018, 21:17

    Widać że los nie jest ci łaskawy i rzuca ci kłody pod nogi :) kochana głową do góry i trzeba żyć dalej bo masz dla kogo :) trzymam kciuki by udało Ci się zrzucić zbędne kilogramy ;) powodzenia

  • ChloeChic

    ChloeChic

    10 stycznia 2018, 19:38

    Polakalam sie jak czytalam Twoja historie. Bardzo Ci wspolczuje, nie wyobrazam sobie tego przez co musialas przejsc... Niesamowite jest to, ze odwazylas sie o tym napisac, otowrzyc sie przed obcymi ludzmi. To nie jest latwe, a moze by wlasnie pierwszym krokiem do uporania sie z tym i do spojrzenia z wiara w przyszlosc! Musisz pomyslec o sobie i swojej rodzinie, bo Ty i oni to teraz najwazniejsze, czym musisz sie zajac. Dbajac o siebie dasz wspanialy przyklad swojemu synowi i to bedzie najwiekszy wyraz milosci. W koncu on Ciebie najbardziej potrzebuje! Trzymam za Ciebie mocno kciuki i zycze duuuuzo wytrwalosci i sily!!!

  • molly1986

    molly1986

    10 stycznia 2018, 15:45

    Straszne ile czlowiek podczas swojego zycia musi wycierpiec! Walcz o sisbie bo warto!

  • Domdom89

    Domdom89

    10 stycznia 2018, 14:39

    Bardzo smutne, ale widac jaka jestes silna. Dasz rade, bo tyle juz przeszlas, teraz juz wszystko moze pojsc tylko lepiej!! powodzenia :)

    • PannaLilla

      PannaLilla

      10 stycznia 2018, 14:48

      Dziękuję ;-)

  • reghina

    reghina

    10 stycznia 2018, 14:20

    Bardzo Ci współczuję, przyjmij szczere wyrazy współczucia. Straciłam Tatę 13 lat temu kiedy miałam 19 lat, a wciąż za nim tęsknie, wiem o jakim bólu mówisz straty kogoś w miesiąc.. Walcz o siebie, o zdrowe ciało dla siebie, dziecka, bliskich, uwierz w to, że jedzenie da się ogarnąć, zobacz ile już ułożyłaś, jesteś silną kobietą! Trzymam za Ciebie kciuki.

    • PannaLilla

      PannaLilla

      10 stycznia 2018, 14:50

      Dziękuję za wspsrcie ;-) wiem ze najwazniejsze to poukładać sobie wszystko w glowie a odchudzanie to kwestia samozaparcia...

  • cyganeczka01

    cyganeczka01

    10 stycznia 2018, 13:48

    smutne to co piszesz:(Cieszmy się obecnością bliskich bo tak szybko odchodzą:(Twoja historia bardzo przypomina moją.Zawsze warto walczyć o lepsze jutro.Moja niezdrowa dieta też doprowadziła do poważnych konsekwencji.Warto walczyć jak nie dla siebie to dla tych bliskich którzy są przy nas.

  • Angelofdeath

    Angelofdeath

    10 stycznia 2018, 12:46

    Bardzo, bardzo Ci współczuję, podziwiam i trzymam kciuki za sukcesy w tym co postanowiłaś. Powodzenia

    • PannaLilla

      PannaLilla

      10 stycznia 2018, 14:51

      Dziękuję za wsparcie ;-)

  • SILNAWOLAZNALEZIONA

    SILNAWOLAZNALEZIONA

    9 stycznia 2018, 23:18

    Nie trzeba od razu wszystko wystarczy tylko coś ... i tak od małego cos powstanie duuuze wszystko !!! Dasz radę ! Mocno wierze ze ci się uda !

  • pomarancz0wa

    pomarancz0wa

    9 stycznia 2018, 22:20

    Boję się nawet pomyśleć co by było gdybym znalazła się na Twoim miejscu... Bądź dzielna w każdym aspekcie życia :)

    • PannaLilla

      PannaLilla

      10 stycznia 2018, 09:59

      Powiem ci tak ze gdyby rok temu ktos powiedzial mi że w jednym roku stracę teścia i tatę na tą samą chorobę to bym mu powiedziała że jest chory psychicznie. Do tej pory nie mieści mi się to w glowie ze to wszystko wydarzylo się na prawdę...

  • smoczyca1987

    smoczyca1987

    9 stycznia 2018, 20:05

    Powodzenia, bo nie będzie łatwo. Będziemy wspierać :*

    • PannaLilla

      PannaLilla

      9 stycznia 2018, 20:14

      Dziękuję ;-)

  • venga

    venga

    9 stycznia 2018, 19:59

    Trudna historia i przykra strasznie, współczuję.... znalazłaś siłę w sobie by tu się znaleźć, walczymy razem... Powodzenia

  • zlotowlosaaa

    zlotowlosaaa

    9 stycznia 2018, 19:45

    pOWODZENIa w tej walce!!

    • PannaLilla

      PannaLilla

      9 stycznia 2018, 19:46

      Dziękuję ;-)

  • Epione

    Epione

    9 stycznia 2018, 18:55

    Powodzenia! Trzymam kciuki! :)

    • PannaLilla

      PannaLilla

      9 stycznia 2018, 19:10

      Dziękuję i tobie również życzę samych sukcesów ;-)

  • Ta-Zuza

    Ta-Zuza

    9 stycznia 2018, 18:40

    Masz rację - musisz!