Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
trzeba sie podnieść i walczyc dalej!


Rano miałam niezłego dola... a dlaczego?? Bo głupia ja nie mogłam wytrzymać z waga do jutra i stanęłam na niej dziś rano... waga przez 4dni nic a nic się nie ruszyła....

dalej tyle samo, a najgorsze jest to że nie zdziwiłabym się gdybym jakos bardzo nagrzeszyłam a jadłam przecież nie więcej niż 1300kcal i do tego codziennie Mel B = Rowerek stacjonarny i jeszcze codziennie przysiady... akurat w tych 4 dniach wypadało mi 20, 25, 30, 35... wiem to niewiele ale waga powinna się ruszyć! Dopiero teraz kiedy już się uspokoiłam i wzięłam pod uwagę że później trudniej jest schudną bo organizm się przyzwyczaja i że możliwe że po tych 8zrzuconych kg może być trudno... no nic... trzeba się wziąć w garść i walczyć dalej! :D

 

Dzisiaj jeszcze na pewno wejdę bo to, to tak tylko żeby się wyżalić :)

  • LadyFit22

    LadyFit22

    8 kwietnia 2013, 21:43

    Rób swoje a efekty na pewno będą-nie ma innej opcji;)trzymam kciuki

  • Anowela

    Anowela

    8 kwietnia 2013, 19:48

    4 dni to mało czasu :*

  • impossible08

    impossible08

    8 kwietnia 2013, 19:47

    nie ma co się załamywać, na pewno niedługo ruszy, trzymaj się :)

  • anastazja621

    anastazja621

    8 kwietnia 2013, 18:59

    Nie martw się ;* na pewno w końcu zacznie spadać ;D

  • pannamloda24

    pannamloda24

    8 kwietnia 2013, 17:52

    Ja kiedyś przez miesiąc mimo diety i ćwiczeń nie chudłam. I pewnego dnia wchodzę na wagę, a tam - 2 kg :D Także cierpliwości, na pewno waga niedługo ruszy :)

  • iamsun

    iamsun

    8 kwietnia 2013, 17:39

    Nie martw się kochana! Na pewno niedługo będzie spadek ;D