Już jutro zaczynam dietę. Biorę się pożądnie za siebie. Dziś byłam na zakupach i okazało sie że w domu nie mam nic z listy potrzebnych artykułów na tydzień, co tylko dobitnie świadczy o moim dotychczasowym odżywianiu. Troszkę się boję czy dam rade, zwłaszcza jeśli chodzi o ćwiczenia. Poczekamy, zobaczymy a narazie pozdrawiam wszystkie witalijki:)
naajs
26 lipca 2014, 18:46Powodzenia! Zobaczysz, że po jakimś czasie to wszystko wejdzie Ci w nawyk :)