Od wczoraj robię remont w małym pokoiku dla najstarszej latorośli (11 lat). Zażyczył sobie w pokoju kolory niebieski, zielony i pomarańczowy a ja mam wymyślić co z tym zrobić Ach te życie. Za to wczoraj nalatałam się biegając po drabinie w tą i w tamtą. Zawsze to jakieś ćwiczenia. Sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie bo niestety zmysłu dekoracyjnego to ja za grosz nie mam. Pozdrawiam vitalijki