Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6 luty


hm.. Dzien zaczęłam nie fajnie bo od kilku malych faworków. Potem bylo ok. Wieczorem szlam na imprezę do restauracji i??? Jestem z siebie dumna. Zjadła rosół bo tego nie odmówię potem kieszonki z kurczaka ze szpinakiem bez ziemniaczków z warzywami i barszczyk z pasztecikami ale NIE ZJADŁAM ANI KAWAŁKA CIASTA . No i sporo ruchu było.

  • NewShape2017

    NewShape2017

    7 lutego 2016, 14:07

    Ja też gratuluję dnia bez słodyczy ja niestety na razie nie mogę się oprzeć. Niestety takie życie raz się wyje a raz cieszy. Buźka i udanej niedzieli.

    • Papatka-78

      Papatka-78

      8 lutego 2016, 06:40

      a dziękuję bardzo :) co prawda u mnie te znie jest lekko ale .. damy radę :)