witajcie Kochani :)
dzień udany dietkowanie na 5 :) po południu byłam umówiona ale plany się posypały więc postanowiłam wziąć psa i iść do znajomych na chwilkę ale na nóżkach:) w jedną stronę około 2 km :) szybkim marszem:) Także wczoraj krokomierz pokazał 12470 kroków :) trochę aktywności zaliczone:) Zadowolona :) Milusiego dnia Kochane oby czwarteczek był boski :)
aaa i najważniejsze:) hhiihihih klucze się znalazły hahah przy drzwiach wejściowych mamy haczyk gdzie Młody wiesza klucze :) Jak mąż mi robi zakupy to ja rozpakowuję torbę i kładę przy drzwiach też by rano zabrał do auta:) i hahah wczoraj się okazało że klucze spadły do torby :) Także szczęście jest takie zę mąż jechał na zakupy bo inaczej byłaby wtopa po wymianie zamków ihiihi milusiego :)
aaa i czwartkowy nius:) dziś rano zalożyłam taką tuniczkę ostatni raz chciałam ją założyć we wrześniu 2015 na imprezę i wtedy z niej zrezygnowałam bo .. masakra była opinała się jak nie wiem :) dziś jestem w niej w pracy i jest luźna:) także banana mam na ustach :) a chciałam rano z radości pokazać się mężowi i mówię:
- pamiętasz jak ją chciałam ją założyć na imprę we wrześniu ???
- no pamiętam.
- i jak wtedy była opięta i jak masakrycznie wyglądałam???
- tak pamiętam, no zobacz jak się ładnie rozciągnęła .
oczywiscie żartował ale myślałam ze go zabije!!!! hahah
no to milusiego
Mobilizatorka
12 maja 2016, 21:56hahaahah genialny tekst Twojego męża :) Faktycznie idzie naszych facetów zabić za takie dogryzanie ;D
Papatka-78
13 maja 2016, 05:55hahah prawda??? hahah miłego dnia
zurawinkaaa
12 maja 2016, 18:55super że klucze się znalazły :) nic tak nie cieszy jak znowu pasujące ubrania, które były ciasne :) 4 km spacer - brawo Kochana :)
Papatka-78
12 maja 2016, 19:39a dziękuję bardzo :) oj bluzunia mnie dziś uradowała bardzo bo dobrze pamiętam jak ją wtedy włożyłam i jaka była obcisła i wyglądałam jak pasztetowa hiihhihi dziękuję :) milusiego
Anika2101
12 maja 2016, 17:46Niezły aparat z twojego męża .... mój ma też takie żarty czasami. Super spacerek szybkim marszem to jak trening, och macie szczęście ,że klucze się znalazły. Brawo po ciuszkach widać jak ciężką drogę pokonałaś gratuluję i miłego dnia ci życzę buziaki xx
Papatka-78
12 maja 2016, 19:38no ma pomysły hihihi tak to miał być taki mini trening i się udał :) milusiego wieczorku :)
Anulka_81
12 maja 2016, 15:59Brawo za spacer i za dietę:-)
Papatka-78
12 maja 2016, 19:37dziękuję pięknie buziaki
Maratha
12 maja 2016, 09:53hehehe smiechowy ten Twoj maz, ale tez bym gada walnela przez leb za cos takiego :D a i spacerek ladny :)
Papatka-78
12 maja 2016, 10:04hahah obiadu dziś nie dostanie hahhha dziękuję bardzo :) milusiego
annaewasedlak
12 maja 2016, 07:51Tak rozciągnęła sie cha cha dobre. Dobrze ,ze klucze znalazłaś. Nic nam tak nie poprawia humoru jak właśnie to ,ze możemy wejść w rzeczy w które długo nie wchodziłyśmy- ja mam takich kilka i już wchodzę w nie bez przeszkód a sukienka stała się za szeroka a pamiętam jak mi przez ramiona nie chciałła przejść. Pozdrawiam
Papatka-78
12 maja 2016, 08:10no to jest wyższa przyjemność :) bajkowa po prostu :) ja dziś chodzę duman i przegląddam się w lustrze ihihih jescze brzuszek znać ale popracuje i na tym:) ihihih ja też się bardzo cieszę młody był stresowany że 450 zł go to wyniesie możę będzie się bardziej pilnował:)
annaewasedlak
12 maja 2016, 08:28Na pewno zapamięta i wciągnie z tego nauk ę dla siebie. I cieszy się z zaoszczędzonej kasy cha cha
Papatka-78
12 maja 2016, 08:40haha wczorja podytywał ile mu dołożymy hahah powiedziałam że 3,50 zł hahah no mam nadzieję że będzie bardziej ostrożny :)