Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
17-19 czerwiec


witjacie Kochani 

dziś poniedziałeczek niestety... 

Jestem dziś zdechły azor po tym weekendzie.. 

dojechaliśmy w góry do Laskowej dość późno bo po 18 było. oj pięknie tam pogoda cudna słonko świeci. przywitaliśmy się i pogadaliśmy i wieczorkiem wielki grill wielkie ognisko super posiedzieliśmy pośpiewaliśmy pośmialiśmy się :) 

Spać poszłam po 2 w nocy :) Fajnie 

Rano wcześnie wstałam bo gorąco w namiocie jak diabli słońce cudnie świeci więc trochę się poopalałam :) oj pięknie pięknie :)

Zjadłam śniadanko kawka ciasto i siedzenie gadanie fajnie :) 

pogoda cudnaaaaaa

wieczorem zjechało się jeszcze trochę osób i obchodziliśmy 40 -stkę kolegi znów stoły pełne jedzonka i granie na gitarze śpiewy, ognisko  i alkohol -  piłam niewiele jadłam w miarę ale na wagę nie odważę się wejść ihihih 

no i nadeszła niedziela znów pogoda cudna znów rozmowy śmiechy i opalanie :) Fajnie było ale się skończyło i wracać trzeba było :) 

Wyjechaliśmy wcześnie bo po 11 bo jeszcze zakupy czekały i gotowanie posiłków na pniedziałek. W aucie natychmiast zasnęłam także pół drogi przespałam:) potem zakupy dom i oglądanie meczu siatkówki i zasnęłam na nim potem już zwlekłam się i zrobiłam tylko śniadanie, mąż zrobił mi lunch a na drugie śniadanie kupiłam sobie jagody uuuuwwwiiieeelllbbbiiiaaammm jagody. obiadek ugotuje mi syn mam nadzieję ihihih 

no i po 20 poszłam spać nieprzytomna byłam. 

także weekend pełen atrakcji wesoły i odpoczęłam psychicznie bardzo :)

Kochani cudnego poniedziałku Wam życzę :) buziaki

  • zurawinkaaa

    zurawinkaaa

    21 czerwca 2016, 20:04

    super że wyjazd się udał :) nie ma to jak pod namiotem :)

    • Papatka-78

      Papatka-78

      22 czerwca 2016, 06:34

      ja też tak sądze i już się nie mogę doczekać wakacji a wtedy będzie przyczepa oj już się cieszę :)

  • annna1978

    annna1978

    20 czerwca 2016, 21:12

    No to synek pociecha.

    • Papatka-78

      Papatka-78

      21 czerwca 2016, 06:47

      oj tak wielka :) obiadek był ugotowany więc mogłam się położyć i dać pleckom odpocząć bo coś fiksują :) milutkiego dnia

  • Anika2101

    Anika2101

    20 czerwca 2016, 15:50

    W namiocie podziwiam, mi kiedyś małżonek zaaprobował to go wysilałam jak mnie starszą panią na glebę pod płótno położyć hi hi - a tak seri nienawidzę namiotów, wolę hotele 5 gwiazdkowe. Fajnie,że się dobrze bawiłaś dobrą imprezę tworzą super ludzie. Miłego dnia Ci życzę buziaki xx

    • Papatka-78

      Papatka-78

      21 czerwca 2016, 06:46

      o to kochana ja pięcio gwazdkowym hotelem nie pogardzę ale jak wakacje to tylko przyczepa i nad jezioro a im większy busz tym lepiej :) stare jeansy ukochany stary sweter i zero makijażu :) ihihhihi i wtedy wypoczywam :) buziaki i cudnego dnia

    • Anika2101

      Anika2101

      21 czerwca 2016, 07:54

      Ja się nienadaję na kamping nad jeziorem wszystkie brzęczące gryzące owady, wolę luksusowy basenik z kawusią. Nigdy nie lubiałam więc nie mogę zwalić na starość hi hi buziaki kochana xx

    • Papatka-78

      Papatka-78

      21 czerwca 2016, 08:28

      ano tak to jest :) każdy wypoczywa jak lubi ale Twoim wypoczynkiem bym też nie pogardziła hahah

    • Maratha

      Maratha

      21 czerwca 2016, 09:04

      a widzisz, ja 5 gwiazdkowe hotele tez lubie, ale nie ma to jak namiot :) Co roku z dzieciakami jezdzimy. mamy 8 osobowy namiot, pol strychu zawalone sprzetem - kuchenki, lozka dmuchane, spiwory, stoliki skladane, krzeselka skladane. Uwielbiam. Zero makijazu, wygodne buty do chodzenia, ciepla pizama i grill i piwko pod gwiazdami :) jeszcze tylko troche ponad miesiac i Kornwalio witaj :)

    • Anika2101

      Anika2101

      21 czerwca 2016, 11:14

      Martha nigdy pod namiot nienawidze tego, serio jak ktoś by chciał mnie ukarać, to była by najgorsza z kar dla mnie. Dzieci uff 1 stanowczo wystarczy mój mnie czasem tak irytuje jak całe przedszkole. Ja jestem wygodny typ człowieka od zawsze hi hi ... spadam się oplać i poczytać gazetkę. Buziaki kochane poczytam was pózniej xx

  • Maratha

    Maratha

    20 czerwca 2016, 15:50

    mmmm... to jedyna rzecz ktorej mi brakuje z czasow kiedy z ex mezem mieszkalam. kolo jego rodzicow byl las i lazilam tam zbierac jagody i jezyny. Pyyyyyycha

    • Papatka-78

      Papatka-78

      21 czerwca 2016, 06:44

      oj ja za jagodami przepadam i jak jest sezon to wcinam ich maksymalne ilości :)

  • 30kg-do-szczesciaa

    30kg-do-szczesciaa

    20 czerwca 2016, 12:12

    Ja muszę sie wybrać do lasu bo jagody :) Planuje zamrozic dla córki na zimę...zazdroszczę wypadu:)

    • Papatka-78

      Papatka-78

      20 czerwca 2016, 12:27

      jagody są najlepsze mniam

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    20 czerwca 2016, 11:23

    Taki wypad jest potrzebny by odetchnąć naładować baterię na dalszą walkę. Nigdy nie spałam w namiocie, być byłam ale spać nie mogłam. Pozdrawiam

    • Papatka-78

      Papatka-78

      20 czerwca 2016, 11:55

      hahah mnie to nie przeszkadza ja wakacje zawsze spędzam w przyczepie ale nie chciało mi się jej wieść tylko na weekend tak daleko

  • Anankeee

    Anankeee

    20 czerwca 2016, 11:21

    Akumulatory naładowane :D