Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
24 czerwiec


witajcie Kochani :)

Dziękuję wszystkim bardzo za kciuki szalony dzień udał się w 100% wszystko udało się połapać i pozałatwiać:)

No więc tak:) 

Rano wstałam syn pobiegł do szkoły podziękował wychowawczyni i już był w domu wtedy w auto i do lekarza ortopeddy z nim :) okazało się że mamy cudownie numerek 3 :) i godzinę wolnego no to w auto i na myjnie :) Kolejki nie ma chwilkę czekałam i gotowe auto czyściutkie :) Powrót do lekarza 3 min czekania i moja kolej :) Kazał zrobić prześwietlenie ale on nic złego nie widzi więc jest dobrze (skierowała nas rehabilitantka do niego gdyż skakał na trampolinie i zaczął go boleć kręgosłup piersiowy i bała się czy nie złamał trzonu kręgu) Także już spokojniejsza :) no ale okazuje się że prześwietlenie od 13,30, jest 10,30 mamy trochę czasu więc wydębił kebeba za oceny :) czas ok, następnie do domu chwilka wtechu czyli z 15 min i z psem do fryzjera :) zdążyłam tam nawet musiałam poczekać na wizytę. panie wererynarz powiedziały mi że muszę coś zobaczyć hahahah zaprowadziły mnie do klatki a tam leży mój Joker po operacji hahahh mówię Wam identyczny!!! a na pewno po innej matce hhahha nie mogłam uwierzyć :) 

pies po

Joker przed

Zostawiłam psiaka i do mamy szybkie mycie auta w środku chwilka rozmowy i z powrotem po Jokera :) hahahh zupełnie nie mojego psa odebrałam hahaha na ul bym go nie poznała na pewno :) ale teraz jest milutki jak aksamit :) 

Psa do domu i jazda na prześwietlenie tam na szczęście DZIĘKI WASZYM KCIUKOM znów nie ma ludzi więc sprawnie poszło :) i do domku :) Postanowiłam się z godzinę przespać i koło 18 wyjazd na koncerty szantowe do Poraja :) Oj pięknie tam było pośpiewaliśmy pogadaliśmy powygłupiałam się i odreagowałm wszystko :)

Koniec koncertu przed 24 więc dom i biegiem spać bo jutro trzeba wstać na szkolenie o 6,30 :( Takze taki to dzień szalony miałam.

Jedzeniowo średnio się trzymałam ale źle nie jest :) 

Buziaki dla WAS :)

  • Maratha

    Maratha

    26 czerwca 2016, 20:53

    Jak ja kocham poraj... Gdzie bylas? Kto gral? Jak ja dawno szant nie spiewalam... Ech zazdroszcze... Oj chyba sobie wlacze szanty dzisiaj do gotowania. Psina wyglada jak nowa :D na pewno mu teraz chlodniej :)

    • Papatka-78

      Papatka-78

      27 czerwca 2016, 06:56

      byłam na ośrodku kolejarzy :) a były dni gminy poraj :) grał Jarek Jura, Mechanicy szanty i Banana Boat :) oj suuuper było :) Ja też uwielbiam szanty :)

    • Maratha

      Maratha

      27 czerwca 2016, 09:24

      Kuba Jura - syn Jarka to moj przyjaciel :) Jarka z reszta tez znam. Na kolejarzu mielismy co roku impreze, kuba nam zalatwial domki... Pierwszy raz na lodki pojechalam wlasnie do Kolejarza i sie zakochalam. Banana Boat tez uwielbiam :) A jak Ci sie podobalo w hotelu Centuria? ;) bylam tam w zeszlym roku. Dojazd fatalny jak sie nie ma samochodu, ale za to hotel rewelacja :)

    • Papatka-78

      Papatka-78

      27 czerwca 2016, 09:45

      hahahah widzę że Twoja znajoma też była na szkoleniu hahahah no podobał mi się bardzo aczkolwiek ja nie zostawałam na drugi dzień także niewiele mogę powiedzieć hahah wiesz co to istnieje duuuża szansa że się znamy z widzenia :) ja już tam jeżdzę 10 lat na poraj :) i na obozy harcerskie tez jeździłam :)

    • Maratha

      Maratha

      27 czerwca 2016, 10:00

      ja na obozy harcerskie jezdzilam ale nie do Poraja a do Pajaka :) A moja kolezanka to ta ciezarna :) swoja droga nawet nie wiedzialam ze jest w ciazy... Musze nakopac jej mezowi ze mi nie powiedzial Fajne zdjecia :) usmiechnieta buzka :) i calkiem mozliwe ze sie znamy z widzenia, bo ja mam od poczatku wrzenie ze juz Cie gdzies widzialam :D

    • Papatka-78

      Papatka-78

      27 czerwca 2016, 11:57

      aa to wiem no brzuszek ma już baaardzo konkretny ihihhi :) fajnie :) penie się znamy :)

  • zurawinkaaa

    zurawinkaaa

    26 czerwca 2016, 20:36

    ale szalony dzień :) super że udało się wszystko pozałatwiać :) a le przemiana pieska :)

    • Papatka-78

      Papatka-78

      27 czerwca 2016, 06:54

      oj szalony na maxa udało się dzięki waszym kciukom :) nie poznałam go ihihih

  • Stella-S

    Stella-S

    26 czerwca 2016, 16:00

    co za bieg! moi też skaczą na trampolinie hmmmm

    • Papatka-78

      Papatka-78

      27 czerwca 2016, 06:54

      oj powiem Ci że z jęzorem na wierzchu ihhihi mój ma skoliozę potężną i jest w fazie szybkiego wzrostu urósł 1,5 cm przez dwa miesiące i lekarka mu teraz zabroniła

  • Anika2101

    Anika2101

    26 czerwca 2016, 10:15

    Oh to ty maraton miałaś wczoraj, dobrze że wszystko z małym wporzadku to najlepsza wiadomość. Piesek też odzyskał siły witalne. Super że wieczorem odpoczęłaś w dobrym towarzystwie. Życzę ci udanej niedzieli buziaczki wielkie przesyłam x

    • Papatka-78

      Papatka-78

      26 czerwca 2016, 10:47

      W piatek hihi . Oj tak umęczoną bylam troche. W czwartek na jeszcze lekarza który obejrzy i zobaczy czy jest ok. Ale jestem pozytywnie nastawiona. Cudnego dnia buziaki