witajcie Kochani
Lato u mnie króluje na maxa cudnie i gorąco, szkoda tylko że ja muszę pracować:)
w pracy znów wojna oj ciężko ostatnio jest ale trzeba przeć do przodu ;)
Po pracy podjechałam na godz do Cioci Halinki złożyć jej życzenia na imieniny ;)
dostałam małego gołąbka i zjadłam kawałek drożdżowego i sernika :) zamiast lunchu :) potem zakupy i do domu nie mam siły wczorajsze emocje mnie wykończyły i niewyspana jestem bardzo. Także ugotowałam fasolkę i sie położyłam obejrzałam serial i postanowiłam zrobić CUD!!! (czas unieść dupkę) :) Ku ogromnej radości mojego piesa wskoczyłam w ciuchy sportowe i poszłam pobiegać :) no i mam problem, a mianowicie :) wedlug krokomierza wyszło mi że zrobiłam ok 3,85 km według runstica 2,54 km hahah ciągle mi się wyłączał i cholera wie czy dobrze mierzy, niby dodawał ta aktywnośc ale... rozjazd baaardzo duży . W sumie do chwili obecnej mam na dziś zrobionych 11552 kroki :) czyli 6,46 km. także jeszcze trochę połażę ale już po domku :)
Jestem z siebie dumna :)
chociaż przyznam się Wam że siedze i piszę do Was i wcinam loda hiihhi Z góry przepraszam jeśli komuś zrobiłam ochotę :)
Oki ide teraz coś upichcić :) Jutro plany na spacer po górkach :) zobaczymy :)
Kochani cudnego wieczorku i dużo radości :)
30kg-do-szczesciaa
2 lipca 2016, 10:53Mnie by się przydał taki CUD:)
Papatka-78
3 lipca 2016, 11:14przyjdzie i do Ciebie jestem pewna :)
Anika2101
1 lipca 2016, 22:21Brawo za bieg cztery litery trzeba ruszyć mi to cieżko idzie za każdym razem się zmuszam . Lody mniam o słodyczach muszę zapomnieć na jakiś czas, ale u nas listopad pada więc lodów się nie chce jakieś nieporozumienie z latem w tym roku w UK można dostać doła. Wzajemnie miłego wieczoru Ci życzę x
Papatka-78
2 lipca 2016, 08:11no CUD musi być hiihih :) no wiesz ja na razie też nie czerpię mega przyjemności :) ale w końcu ja jestem najważniejsza:) mam tylko nadzieję że kolano mi pozwoli bo nie zawsze jest zadowolone z biegania:) u nas dziś 30 st:) gorąco i pięknie ja już po bieganiu chodź dzisiaj to bardzije marsz niż bieg no ale :) i 2,7 km zrobione :) Kochana cudnego dnia
Anika2101
2 lipca 2016, 09:08Ważne, że zrobiłaś na kolano uważaj, może lepszy marszobieg u nas dzisaj słonko wyszło ciekawa jestem na jak długo miłego dnia ci życzę x
Papatka-78
3 lipca 2016, 10:00uważam na nie:) wydaje mi się ze już jest odpowiednio silne i już dawno mi rehabilitant pozwolił a nawet kazał biegać :) ale wszystko w granicach rozsądku;) trzymam kciuki za słonko u Ciebie:) buziaki i miłej niedzieli
Anika2101
3 lipca 2016, 10:32Oczywiście Ty wiesz lepiej ja też mam ograniczona ze względu na kręgosłup, trzeba tak robić aby sobie nie zaszkodzić miłego dnia Ci życzę x
Papatka-78
3 lipca 2016, 11:13:) no to damy radę:)
Maratha
1 lipca 2016, 21:30brawo za bieg. Mnie tak dzisiaj plecy napier... znaczy bola chcialam powiedziec ze chyba sie zaraz zaine w sauna belt i w koldre.... gooorki.... Kocham. Nawet takie male. Za rok lubego zabieram do Czestochowy i nie ma wala tym razem jedziemy do Olsztyna. Bylismy w czestochowie juz 2 razy, zaliczylismy Krakow, zaliczylismy Ogrodzieniec a Olsztyna jeszcze nie... a ja KOCHAM. Zachod slonca z zamku to najpiekniejszy widok na swiecie... Ochoty na loda mi nie zrobilas ale na spacer po skalkach juz tak :D
Papatka-78
1 lipca 2016, 21:46dziękuję bardzo :) chyba to polubię jeśli @ nie zaatakuje rano to może zanim pojedziemy przewieszka oczywiście wolniutkim truchtem chyba że psiak będzie na smyczy to już nie tak wolno hahah hiihih opisze jutro jak było:) i co zaliczyliśmy :) ja za górami nie przepadałam żadnymi bo tarczyca bardzo dusi ale widze że coraz lżej mi jest i coraz łatwiej się oddycha :) takzę myślę że będzie miło :) no to może za rok jakaś kawa??? :)
Maratha
1 lipca 2016, 22:38bez cukru i bez ciacha :D jak sie wybiore to zapraszam do Cafe Belg :D
Papatka-78
2 lipca 2016, 08:14jak sobie Pani życzy :) milusiego dnai :)
zurawinkaaa
1 lipca 2016, 20:54brawo za ten bieg :) ja też zjadłam sobie dzisiaj loda :( ale bardziej narobiłaś mi ochoty na ten serniczek :)
Papatka-78
1 lipca 2016, 21:47hahah no powiem Ci że był bardoz smaczny :) dziękuję bardzo :) staram się i chyba to polubię
siwa68
1 lipca 2016, 20:27Super, że CUD działa, a to najważniejsze! A propos krokomierza, u mnie ciągle mam rozbieżności ten z vitalii sprawdza się super gdy się biega, lub gdy szybko maszeruje z kijami, ale gdy chodzi się zwyczajnie albo spaceruje to nawet dubluje trasę a runtastic ciągle kradnie km. Rozglądam się za jakimś zegarkiem polar 400, fitbit aleco najmniej 600-700 potrzeba a nie wiem czy aż tak potrzebuję. Buziaki
Papatka-78
1 lipca 2016, 21:49o to dla mnie przegięcie cenowe :) krokomierz w tuptaniu sprawdza się idealnie jeśli chodzi o liczenie kroków ale czy dobrze przelicza??? nie wiem :) ja mam lumie na windowsie więc problem :( wgrałam jeszczze jedną aplikację i sprawdze czy pokryje się z krokomierzem :) no CUD dziś jak nic hihiihi :) ale bardzo zadowolona jestem :)
annaewasedlak
1 lipca 2016, 20:07Dziś Dzień Psa
Papatka-78
1 lipca 2016, 21:50ooo to idę mu dać smakołyka :) dziękuję