witajcie Kochani :)
Dzisiejszy dzień pełen niespodzianek i to pozytywnych :)
Rano praca jak zawsze i jest fajnie dziś wreszcie zabrałam się za swoją robote i nadrabiam zaległości :) w pracy robiłam też koleżankom zadanie o które Was prosiłam :) wyniki wychodzą jak dla mnie trochę zaskakujące ale baardzo pozytywne i dające siłę na walkę o wszystko :) Szefowa do rany przyłóż i powiedziała że do końca się łudziła że z mojego przejścia do innego działu nic nie wyjdzie :) a przenoszę się 15 września :) ja się cieszę choć z drugiej strony ciężko będzie porzucić ekipę jaką stworzyliśmy :) no ale klamka zapadła czas na zmiany :)
Po pracy pojechałam do rzecznika praw konsumenta pogadać o moim zamówieniu stołu i krzeseł gdyż kupowałam to 27,05 termin dostawy miał być 1 lipiec a ja nadal czekałam i dzwoniłam do firmy wkurzając się na maxa. Nikt z firmy nie zadzwonił że mają jakąś obsuwę czasową. Nikt to ja musiałam ciągle dzwonić i się dopytywać. Łącznie z tym że np powiedzieli że sprawdzą i oddzwonią w ciągu godziny i oczywiście cisza. Są nieprofesjonalni i jak dla mnie po prostu niekompetentni. Firma, której ABSOLUTNIE NIE POLECAM to RESTO DESIGN. W końcu dziś po wielokrotnych wściekłych rozmowach z nimi obiecali że dziś będzie transport no i wreszcie przyszedł :) jak nigdy sprawdziłam dokładnie czy nie ma zadrapań czy wszystko jest ok itd. JEST OK. wreszcie mam moje nowe mebelki są supper. Jeden temat z głowy ;)
tak wyglądają :)
Pojechałam też zareklamować kamerkę do auta bo przestała działać i skrócić sukienkę :) Także wszystko dziś załatwiłam pozytywnie :)
Wieczorkiem napiłam się winka które ściało mnie natychmiast :)
Co do dietki to szału nie ma ale też nie jestem za bardzo rozpuszczona :)
Chciałabym Bardzo Wam podziękować za odpowiedź na moje zadanie :) i mam nadzieję że jeszcze trochę osób się odezwie :) (Grześ Tobie nie odpuszczę) ;)
Kochani dziś już sobota ja muszę ogarnąć trochę dom mam planowany rower i wywiezienie starych mebli :) a także zakupy i gotowanie także dzień zapowiada się pracowicie. aaa no i mój maleńki sukces :) Waga dziś pokazała 64,2 kg;) jeszcze odrobinę i trójkę zobaczę z przodu ;)
Cudnego wesołego radosnego i pięknego dnia dla WAS:) Buziaki :)
Maratha
5 września 2016, 10:15z przodu to Ty 3 raczej nie gon, bo nawet 39kg to dla Ciebie duzo za malo :P ale 63 to sama bym chetnie na wadze zobaczyla... moze w przyszlym roku...
Papatka-78
5 września 2016, 16:46przy 39 kg hahah to chyba bym anorektyczką na wymarciu była ihii ja mam nadzieję na 63 hahah i oby niedługo :) dziś opanowałam się i nie zjadłam sernika ihhi punkt dla mnie :) buziaki i na pewno dasz radę. Jak połówek? są wyniki?
Maratha
5 września 2016, 20:32sa ale to juz przeczytalas ;) brawo za sernik, ja wlasnie walcze z checia na double deckera...
Papatka-78
6 września 2016, 08:45:) hahah ja wczorajszą walkę wygrałam po południu też widzuałam słodycze i byłam grzeczna ihihhi buziaki
Maratha
6 września 2016, 09:27mnie tez sie udalo paszczeke opanowac :)
Papatka-78
6 września 2016, 10:04noo to super :) to już nas dwie które wygrały :)