Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
13 październik


witajcie Kochani 

No cóż nie mam czym się pochwalić zupełnie : (

dziś dzień był średni mimo że próbowałam zachować dobry nastrój i jakoś się trzymać. W pracy nie było za dużo dla mnie gdyż jeszcze zdecydowanie za mało wiem także luz a ja lubię pracować a nie patrzeć w monitor. @ się zbliża wielkimi krokami gdyż po południu zazęła już na mnie krzyczeć:( więc pszły w ruch słodycze ciasteczka zbożowe 3 wafelki i sporo orkiszu preparowanego z miodem :( do tego dwie kanapki razowego chleba masakra po prostu oczywiście waga o poranku odnotowała obżarstwo od razu więc jestem zła na siebie.., Muszę konieznie upiec sobie ciasto z fasoli bo będzie ze mną źle ... 

Wczoraj nic nie robiłam przyszłam poczytałam potem pospałam i zawiozłam dziecko do rodziców zagrałam tam w nimi w brydźa i do domu spać. 

Także dzień niezbyt o tyle że trochę odpoczęłam i poczytałam a książka mnie wciąga jak nie wiem co ihhihi więc muszę kontrolować czas czytania :) 

Oki Kochani cudnego piąteczku i wiele uśmiechu  

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    14 października 2016, 16:50

    Też lubię czytać. Gdy zaczynam to do konca. Ja 3 kawałki tortu zjadłam na tej imprezie. No durna baba ze mnie. Pozdrawiam

    • Papatka-78

      Papatka-78

      17 października 2016, 06:55

      no to ja aż takiej werwy nie mam bo bym nockę zawalała:) więc czytam po trochu ale z wielką przyjemnością :) . ano tak to jest ze słodyczami :) wpadają nam niestety pozdrawiam

  • Anika2101

    Anika2101

    14 października 2016, 12:08

    Zaopatrz się w mnóstwo owoców na mnie to działa podczas @ chociaż nie zawsze ostatnio popłynęłam z lodami. Miłego dnia życzę oraz cudownego weekendu. Buziaki x

    • Papatka-78

      Papatka-78

      17 października 2016, 06:57

      buziaki kochana może przetestuję Twój sposób ale nie wiem do końca czy mogę zjadać dużo owoców :( cudnego poniedziałku

  • Maratha

    Maratha

    14 października 2016, 08:59

    Tez wole miec zapieprz w pracy niz takie czekanie na pojscie do domu... Ostatnio nie mam na co narzekac w tej materii :) a zapowiada sie jeszcze wiecej roboty niedlugo. i jesli Cie to pocieszy to wczoraj tez troche popynelam z jedzeniem, tylko ja nie w slodkie a w smazone. Nic to, dzisiaj jest nowy dzien, zaczynam czysto i tak tez mam nadzieje skonczyc. 3maj sie. Buziak

    • Papatka-78

      Papatka-78

      14 października 2016, 09:01

      no to u mnie już płynięcie jest:( buuu no ale może po @ się ogarnę bo widze że ta wyjątkowo doskwiera buziaki ale damy radę

    • Maratha

      Maratha

      14 października 2016, 09:03

      przykleic Ci lapki do tulowia czy zakleic buzke? :P

    • Papatka-78

      Papatka-78

      14 października 2016, 09:48

      zakleić buźkę :) bo łapki muszą do Ciebie pisać hiihhi

  • GrzesGliwice

    GrzesGliwice

    14 października 2016, 08:32

    Tobie również miłego dzionka ;)