Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
35 tydzien pytanie o paciorkowca?


Hej laseczki!
Byłam dziś rano na KTG, tetno małej skakało od 140 do 180- jak sie mocno ruszala. Ale potem znow w granicy 150. Położna mówiła że to jest Ok że jak dziecko się rusza to i tetno skacze. A ja juz sie martwilam ze cos nie tak. Do tego moje tetno jest wysokie 120 ciagle mam ale to nawet przed ciaza tak mialam;/

Najgorsze jest to ze odebralam wyniki GBS na paciorkowca no i mam tego dziada ;/ dokladnie Streptococcus agalactiae. Miałyście to świństwo? Jak to leczyć pod koniec ciąży? Czy tylko podają mi przy porodzie antybiotyk a później dzidzi?

Tu zdjęcia z wczoraj :)

  • takaja27

    takaja27

    27 sierpnia 2013, 14:04

    Superasny brzucho! No, mozemy juz odliczac razem, bo idziemy leb w leb :) Ja tez jeszcze w ogole nic nie czuje, zebym miala rodzic, wiec przypuszczam, ze maly tam posiedzi do terminu, albo nawet i dluzej...

  • dagma

    dagma

    21 sierpnia 2013, 19:41

    pięknie wygladasz :*

  • ona266

    ona266

    14 sierpnia 2013, 12:54

    z tego co wiem dają w każdej fazie porodu antybiotyk dożylnie mi pomogło moje dziecko się nie zaraziło do domu dostałam jeszcze opakowanie antybiotyku doustnie do wybrania i wszystko było ok

  • virginia87

    virginia87

    13 sierpnia 2013, 23:14

    ja mam paciorkowca i biorę antybiotyk teraz co by wybić trochę tego gó*** i mam też tabletki dopochwowe na niego a i tak wiem, że przy porodzie muszę powiedzieć, że go mam/miałam bo muszą kroplówkę podać mimo tego, że za kilka dni będę powtarzała testy na obecność paciorkowca.

  • agrataka

    agrataka

    13 sierpnia 2013, 23:10

    Ale pięknie wyglądasz :) PS Ja nie zdążyłam odebrać wyników na paciorkowca więc zapobiegawczo przy porodzie dali mi leki - i tyle. Nie ma sie więc czym stresować, bo jak wiesz że masz wynik dodatni to dobrze dla maleństwa - dadzą leki i będzie wszystko ok.

  • mikolino

    mikolino

    13 sierpnia 2013, 21:48

    cudny brzuszek ;-)))

  • aaaotoja

    aaaotoja

    13 sierpnia 2013, 21:29

    ja nie mialam paciorkowca więc nie wypowiem sie ale nie ma sie czego bac bo częste to jest, świetnie wyglądasz!

  • justysia176

    justysia176

    13 sierpnia 2013, 21:00

    ja mialam paciorkowca, dostalam antybiotyk a po cc Ali zrobiono badania okazalo sie ze na nia nie przeszlo wiec u niej obylo sie bez antybiotykow natomiast moja kolezanka z sali dostala leki i jej corcia tez ale nic strasznego sie nie dzialo wiec nie martw sie na zapas. pieknie wygladasz

  • agakam1988

    agakam1988

    13 sierpnia 2013, 20:45

    Ja mam paciorkowca, a dokładnie Streptococcus b-hem. gr. B. Prawie każda ciężarna ma tego paciorkowca. Nie musisz panikować. Przy porodzie podają rodzącej antybiotyk, a potem dziecku. W ciąży tego paciorkowca się nie leczy. Lekarz powinien Ci to powiedzieć:) A co najważniejsze, jak odejdą wody, to weź prysznic i jedź od razu do szpitala, bo ten antybiotyk musi mieć 2h czasu żeby zadziałał:)

  • Papiczula

    Papiczula

    13 sierpnia 2013, 20:23

    Co wy dziewczyny mam rozstepy na dole brzucha na zdjeciu chyba nie widac mam duze ;/ dzieki za mile komentarze :*

  • monissia

    monissia

    13 sierpnia 2013, 20:16

    Niestety nie mam pojecia nie slyszalam o tym "dziadzie" a wygladasz poprostu rewelacyjnie!! Ja juz dzisiaj sie uzalalam ze bede tesknic za brzuszkiem za 10 tygodni!! :)

  • ania87.anna

    ania87.anna

    13 sierpnia 2013, 15:45

    bardzo ładnie wyglądasz, i zero rozstępów - zazdroszczę:) zdrówka!

  • Okruszek83

    Okruszek83

    13 sierpnia 2013, 15:33

    Lekarz na pewno powie co robić, nie ma co panikować. Pięknie wyglądasz.

  • Sunniva89

    Sunniva89

    13 sierpnia 2013, 15:19

    Zycze powrotu do zdrowia...!

  • ItsMyTime

    ItsMyTime

    13 sierpnia 2013, 14:59

    Pięknie wyglądasz :) Cudowny brzuszek, bez rozstępów i chyba po woli opada. Nic się nie martw przed porodem podadzą Ci antybiotyk i wszystko będzie dobrze. Powodzenia

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    13 sierpnia 2013, 13:59

    gienek ci doradzi propo tego paciorkowca nie panikuj-ja też mam coś takiego ze zaden antybiotyk manie działać a chciał dać cos gienek dopiero przy porodzie w żyłę coś dostanę-tak straszą przeżywają a jeszcze 4 lata temu nikt takich badań nie miał i tysiace dzieci zdrowe na swiat przychodziły-panikę sieje piramil77 naczyta się w necie głupot i straszy

  • Piramil77

    Piramil77

    13 sierpnia 2013, 13:45

    ten paciorkowiec jest bardzo grozny. JUZ POWINNAS BRAC ANTYBIOTYK I KONIECZNIE DZIDZIA PO PORODZIE. !!!!!bo skutki moga byc tragiczne. Jest wiele artykulow na temat tej groznej bakterii. Nie pisze zeby Cie straszyc ale nie nalezy tego w zaden sposob lekcewazyc !!!