Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 6


Dzisiaj dobry dzień. W myśl zasady, że po każdej burzy wychodzi słońce. Musiałam w głowie poukładać sobie pewne kwestie. I dzisiaj już nie podjadałam ani nie rzucałam na jedzenie. 

Moje menu:

śniadanie: 2 kromki chleba z serem białaym, pomidor

śniadanie II jogurt

obiad: kurczak, kasza gryczana, buraczki

podwieczorek: jabłko, 2 morele

kolacja: kromka chleba z wędliną, masło, pomidor

Wypite płyny: 1 x kawa, 2 x czarna herbata, 1 x zielona herbata

Aktywność fizyczna: rower 20 min, 25 min stepper.