przeżyłyśmy z córką pierwsze trzy dni na diecie. Nie było łatwo. Ciągle biegam do sklepu, bo czegoś brakuje. Uczymy się potraw, zmieniamy jadłospis, i trwają długie burzliwe wieczorne dyskusje jaki posiłek wymienić. Piękne jest to, że jemy w końcu razem :)
parabola102
8 grudnia 2020, 09:32Komentarz został usunięty