Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dalszy ciąg przerwy w ćwiczeniach :(


Okazało się, że wyniki prześwietlenia pleców mam dość złe i muszę iść do neurologa.. na dodatek moja siostra zaraziła mnie przeziębieniem i teraz bolą mnie plecy i gardło :(

Nie idę więc na siłownię bo jak mam biegać z kaszlem? muszę poczekać aż mi trochę chociaż przejdzie...

Do pracy wróciłam bo nie chcę przesadzać i jak to powiedziała moja koleżanka ponieważ nie jestem umierająca powinnam do pracy przyjść bo to jest nowa praca (jestem tu 3 miesiące) więc nie chcę być ciągle nieobecna. Chociaż jak siedze to plecy bolą.... szczególnie odcinek lędźwiowo - krzyżowy.

Okazało się dziś że szefowa chora... i siedze sobie sama więc chociaż trochę mniej stresu.

To miłego poniedziałku wszystkim :):)

  • kasitaa

    kasitaa

    4 lutego 2014, 09:35

    rzeczywiście jestem zadowolona po tym spotkaniu, tym bardziej, że będzie mnie teraz doglądał podczas ćwiczeń już za free :) A ćwiczenia żadne nowości, ale napisał mi dokładnie o co chodzi z tętnem, kiedy jest największe spalanie i takie tam. Polecam! Ja w gdańsku w dosyć renomowanej siłowni zapłaciłam 70 zł, więc nie ma tragedii.

  • vita69

    vita69

    27 stycznia 2014, 11:31

    czyli dobrze zrobiłaś, ze przyszłaś:) nawet jak będziesz sobie trochę jęczec i kaszleć to szefowej nie będzie to przeszkadzać:))) zdrówka życzę!